Stanęłam w osłupieniu. Tak dawno nie słyszałam jak ktoś mówi do mnie starym imieniem.
-Szkoda, że tego co jest w moim sercu ktoś nie widzi.-powiedziałam i westchnęłam.
-Cóż..Ci którzy znają cię lepiej na pewno to zobaczą.
-Też mam taką nadzieję.O ile moje serce jeszcze tam jest.
-Jak to?
-Zabiłam wiele wilków. Już nie mam miękkiego i dobrego serca jak dawniej...-ppwiedziałam.
-Jednak mnie nie zabiłaś.
-Tak... lecz jutro kwiecień.Zawsze w pierwszą pełnię miesiąca zmieniam się w potwora i jeśli nie... co jest ohydne... nie wypiję kogoś krwi będę tym potworem. Jeśli nie chcesz ryzykować... wracaj...
<Luxio?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!