piątek, 2 maja 2014

Od Luxi'a - C.D. opowiadania Etan'a ''Stare dobre treningi''

Etan świetnie strzelał z łuku ... Byłem na kilku lekcjach u Darknessa . On pokazywał mi wszystko co powinienem wiedzieć natomiast ja podszkoliłem go w walce na sztylety . 
-Znam jednego z którym mógłbyś konkurować w łucznictwie ... 
-A kto to taki ? 
-Darkness ... bez jego pomocy nawet w 1 punkt bym nie trafił . 
-Kiedyś muszę z nim postrzelać ... a teraz na co walczymy ? 
-Może na pięści ? 
-Bez broni ?
-Niech łapy będą twoją bronią . Dobry wojownik musi radzić sobie w każdej sytuacji . 
-Nie rób mi tu wykładów młody tylko walcz - Powiedział Etan unosząc gardę . 
Walka się zaczęła . Był trochę starszy niż ja ale mimo to robił lepsze uniki . Trafiłem go kilka razy a on trafił mnie . Po jakimś czasie cali obolali opuściliśmy łapy . 
-Jesteś lepszy niż myślałem - Powiedziałem uśmiechając się .
-Dzięki ... teraz walka na miecze . - Powiedział i wziął jeden ze swoich . 
Zrobiłem to samo . Wziąłem jeden z moich białych mieczy i zaczęliśmy walczyć . Po krótkiej chwili skrzyżowaliśmy bronie i popatrzyłem w jego czerwone oczy . Nie chciałem być na miejscu wilka który popatrzy w nie podczas wojny . Nagle Etan wykonał zamach a ja musiałem odskoczyć na bok . Grzywka odsłoniła mi prawe oko przez które biegła długa blizna .
-A po czym został ci taki ślad ? - Zapytał mój przeciwnik nie przerywając walki 
-Pamiątka z dawnych czasów ... - Odpowiedziałem wytrącając broń z łapy Etan'a

<Etan ... dawaj dalej :) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!