Kiiyuko wyszła na łowy, więc ja postanowiłem nastroić gitarę. Dziś wybrałem sobie zwykłą gitarę akustyczną. Gdy mój mały skarb był już nastrojony, zacząłem grać, a po chwili coś mnie natchnęło, i zacząłem śpiewać.
Nie były to moje klimaty, wolałem coś ostrzejszego, ale czasami trzeba zwolnić. Śpiewając tę piosenkę, cały czas myślałem o mojej partnerce, która lada moment wróci z polowania. Gdy skończyłem, do jaskini zawitała Catnees. - Chętnie cię pouczę. - Odpowiedziałem na pytanie wadery. - Na prawdę? - Spytała. - No jasne. - Dzięki. - Ale zanim zaczniemy, muszę wiedzieć, czego dokładnie chcesz się uczyć. Czy tylko trafianie w dźwięki, a może teorii...? Musisz się określić. < Catnees? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!