Wyszedłem na spacer i postanowiłem przejść się po północnych granicach watahy . W pewnym momencie zobaczyłem nieznanego mi wilka .
-Hej - Powiedziałem podchodząc do nieznajomego .
-Cześć . - Odpowiedział uśmiechając się
-A co taki szczęśliwy jesteś ? - Zapytałem siadając obok nieznajomego .
-Cieszę się że Wataha Krwawego Wzgórza się powiększa .
-A skąd ty wiesz że ja jestem tu od niedawna ?
-Jeżeli nasze watahy są sojusznikami powinienem wiedzieć coś więcej o wilkach z tej watahy . A ciebie nie pamiętam .
-Jestem Darkness a ty ?
-Raczej już się nie spotkamy więc po co ci moje imię .
-Dobrze ... to może chociaż powiesz mi do jakiej watahy należysz ?
-Do Watahy Wojny i Wolności
-Aha ... no dobrze miło było cię poznać . - Powiedziałem i odszedłem w drugą stronę . Nie dowiedziałem się zbyt wielu informacji o tym wilku ale mi to odpowiadało . Jeżeli nie chciał powiedzieć to musiał mieć jakiś powód . Nie wiele myśląc poszedłem na trening a potem nad Wodne Serce . Spotkałem tam jeszcze kilka wilków między innymi Gustawa któremu opowiedziałem całą historię .
-Mam nadzieję że nie zaatakowałeś go . - Powiedział patrząc w moją stronę .
-Skąd te przypuszczenia ?
-Nie znam cię w stu procentach i nie wiem co mogłeś zrobić ... dlatego się zapytałem .
-Nic mu nie zrobiłem . Próbowałem tylko porozmawiać ale był bardzo tajemniczy . Dowiedziałem się tylko że jest z watahy która ma z nami sojusz .
-Dobrze , że przynajmniej tyle się dowiedziałeś .
Powiedział i odszedł a ja wskoczyłem do wody aby się ochłodzić .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!