-Chyba żartujesz!?- powiedziałam- Szczęście będą miały szczeniaki, które będą twoimi dziećmi.
-Naprawdę?- zapytała.
-Jasne! Jesteś szczera, dbasz o innych, jesteś odpowiedzialna, nie wściekasz się o byle co, czego chcieć więcej od takiej matki?- powiedziałam. Talestia uśmiechnęła się promiennie.
-Cieszę się, że tak myślisz.- powiedziała szczęśliwa.
-Co w sercu to na języku, jak to mówią.- zaśmiałam się.- Czy mogę ci jeszcze jakoś pomóc?
<Talestia?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!