niedziela, 27 kwietnia 2014

Od Patton'a - Niebieski basior

   Szedłem właśnie na polowanie do Lasu Czarnego Rumaka, kiedy zauważyłem w oddali coś niebieskiego. Punkt był zbyt daleko, abym mógł go zidentyfikować. Przyspieszyłem kroku i już po chwili wiedziałem, że to Harry, jeden z synów Blue i Kiby, brat Glory'ego, Angel'a, Ambreli, Flower i Omegi. Jego umaszczenie, z tego co mi wiadomo, symbolizuje kolor oczu jego matki.
 - Witaj, Harry. - Przywitałem się.
 - Cześć, Patton. Idziesz na polowanie? - Spytał.
 - Tak. A ty?
 - Ja również.
 - A może zamiast tego pójdziemy na spacer i lepiej się poznamy.
 - Nie najgorszy pomysł. - Uśmiechnął się.
Po chwili byliśmy już w drodze do miejsca, które wybrał młody, niebieski wilk.
 - Jakie masz żywioły? - Spytałem.
 - Mam jeden. Muzykę. A ty?
 - Ja mam  Ogień, w przeważającej ilości, prócz tego Mrok, Ziemię, Magię i Światło. A jakie masz moce, Harry?
 - Jest ich dziesięć. Telepatia, ogłuszanie, bezszelestne poruszanie się, zna ludzką mowę, hipnoza śpiewem, może zamrażać oddechem, umie grać na instrumentach, władza nad melodią i jej przekształcanie, naśladowanie dowolnego odgłosu. A twoje?
 - Ja pamiętam tylko dziesięć, ale chyba mam jeszcze jakieś... Najszybsza super szybkość na świecie, czytanie w myślach, hipnoza, zamienianie innych w kamień, tworzenie ścieżek lub kręgów ognia, strzelanie kulami z ognia, stan furii, zamiana w lwa lub konia. 

< Harry, kontynuuj. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!