piątek, 25 kwietnia 2014

Od Kate - Nowina

- Aj! - Zawołałam, budząc się w środku nocy. Mój wrzask obudził Humphrey'a, który spojrzał na mnie opiekuńczym wzrokiem.
 - Co się dzieje? - Spytał. - Coś cię boli?
 - Brzuch. - Odpowiedziałam, kuląc się. 
 - Chodź, odprowadzę cię do Ginewry. - Rzekł.
 - Nie musisz. Sama pójdę. - Odparłam, wspierając się na jego ramieniu i wstając.
 - Na pewno? - Zapytał i popatrzył na mnie spojrzeniem pełnym obawy i przenikliwości.
 - Tak. - Odparłam stanowczo i popędziłam jak strzała do alfy. Siedziała przed jaskinią, bawiąc się jakimiś kamykami.
 - Kate? - Podniosła się, widząc, że nadbiegam. - Co cię tu sprowadza?
 - Nasilający się ból brzucha. - Odparłam ciężko.
 - Wejdźmy do środka. - Rzekła.
Przeprowadziła jakieś badania, po których stwierdziła, że...
 - Jesteś w ciąży.
 - Co?! - Zapytałam z wybałuszonymi oczami.
 - Tak. Masz już jeden dzień za sobą. - Uśmiechnęła się.
 - A ile będzie szczeniąt? - Zapytałam z uśmiechem.
 - Dwa lub trzy. Jeśli trzy, to dwa basiory i wadera, jeśli dwa, to basior i wadera.
 - Dziękuję. - Szepnęłam i wypadłam z jaskini.
Natychmiast pobiegłam, by powiedzieć to Humphrey'owi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!