wtorek, 29 kwietnia 2014

Od Selene - Młody niezwykły wilk

Od pewnego czasu, obserwowałam białego wilka. Był wyjątkowy. Miał dwukolorowe oczy. Wyglądało to uroczo.
Niestety byłam nieśmiała, a zresztą co taki mały szczeniak jak ja, może zrobić? Dorosły basior nie zwróci na mnie uwagi. To było pewne.
Ruszyłam sobie polanką, doszłam nad wodospad. Weszłam na śliską skałę. Przysiadłam na niej. Czułam się wspaniale. Wdychałam rześkie powietrze.
Po chwili poślizgnęłam się. Wylądowałam w wodzie. Nie umiałam pływać!
-Pomocy! Pomocy! -krzyczałam na cały głos. Już po mnie. Nikt mnie tu nie usłyszy. A jednak!...
Do wody rzucił się basior. Ten wyjątkowy. Złapał mnie delikatnie za kark. Płynął w stronę brzegu.
-Wszystko dobrze?-zapytał. Spuściłam wzrok. Kiwnęłam łbem. Wilk zaśmiał się. Moje policzki nabrały koloru. -To dobrze.
Położył mi łapę na łbie. Poklepał mnie po łbie. Czułam się jak w śnie. Bardziej czerwona, nie mogłam być.
-Odprowadzę cię do domu.-powiedział. -Jestem Hill, a ty?
Spojrzałam na niego. Wpatrywał się we mnie z uwagą. Wyglądał młodo. 
-Selene.-powiedziałam cichutko. Spuściłam wzrok, który wbiłam w niebieski kamyczek. Hill również na niego spojrzał. Uśmiechnął się.

< Hill? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!