-Czy planujemy szczeniaki ?
-Tak nie pamiętam czy już cię o to pytałam .
-Można powiedzieć że planujemy .
-Aha ... cieszę się że nie zostawiłeś mnie z tym problemem . - Powiedziała patrząc w moją stronę a mi od razu zrobiło mi się ciepło na sercu .
-Nie mogłem ... nie mam serca z kamienia .
-Mogłeś ... mogłeś uciec a nie czekać . Nie miał byś tego ... - Powiedziała wskazując na ślady na grzbiecie .
-Jeżeli przez to pomogę tobie to było warto ... ale muszę ci się przyznać miałem ochotę uciekać tamtej pełni .
Zamyśliłem się . Myślałem nad tym co by było gdybym tamtej nocy zostawił Monster ... Nie myślałem jednak długo bo Lux wyrwała mnie z tego transu
<Monster co dalej ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!