sobota, 25 stycznia 2014

Od Yuki - Zmiana perspektywy

   Zawsze o tym marzyłam. Zmiana na lepsze, wygląd, który zaakceptuję, nowe możliwości, umiejętności, moce, perspektywa... To było nie do pomyślenia! 
   Walczyłam z szamanem Watahy Apokalipsy. Jego imię brzmiało Thabvu. Pochodził o ile się nie mylę, z Afryki, ale jego matka była wilkiem z Yellowstone, czyli z Ameryki Północnej.
   Ciężko mi było zabijać tego wilka, widać było, że wcale nie chce brać udziału w tej wojnie. W końcu upadł na ziemię z wyczerpania, a ja stanęłam nad nim.
 - Zbliż się. - Powiedział. Przysunęłam ucho do jego pyska, gdyż mówił bardzo cicho. - Zabiłaś wielkiego szamana Watahy Apokalipsy. Ale on nie ma ci tego za złe. Uwolniłaś go od cierpień. W zamian spełni twoje największe pragnienie. 
   Zamknął oczy i spokojnie odszedł. Zwiesiłam głowę i zamknęłam oczy. Pomodliłam się krótko nad ciałem zmarłego i wtedy na 3 setne sekundy, rozbłysło światło. Moje największe pragnienie zostało spełnione...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!