niedziela, 26 stycznia 2014

Od Gustaw'a - C.D. opowiadania Darcia ''Jak dotarłem''

   Kiedy Darcia odszedł, udałem się z powrotem na pole walki, gdzie spotkałem Apocalypse, dyszącego i siedzącego.
 - I co? - Odezwałem się. - Zmęczyłeś się?
 - Grr... - Warknął.
 - Oj, nie bulwersuj się tak. Oszczędzaj siły. Ile naszych zabiłeś?
 - Nie liczę. - Odparł. Wiedziałem, że nie zabijał nikogo. Po prostu ich męczył, by jego podwładnym łatwiej było się z nami rozprawić. Zaśmiałem się w myślach. 
 - widzimy się na polu walki. - Powiedziałem i skoczyłem na jakiegoś wroga. Po pewnym czasie Apocalypse walczył z moim bratem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!