poniedziałek, 27 stycznia 2014

Od Harry'ego - Powrót

   Każdego zapewne zastanawiało moje tajemnicze zniknięcie. Otóż we śnie ukazał mi się wilk, który po jednej stronie miał ciemną sierść, po drugiej jasną, a na czole - czerwoną plamę.

Rozmawialiśmy...
 - Kim jesteś? - Zapytałem.
 - Mam na imię Urru i jestem Aniołem-Demonem. Moja jasna strona symbolizuje anioła, ciemna demona, a czerwona plama na moim czole to symbol ich odwiecznej walki. Odejdź z watahy i udaj się do Watahy Księżycowych Wodospadów. Tam doznasz przemiany. - Rzekł.
 - Czemu?
 - Jesteś wybrany. Twój czas nadszedł. - Powiedział wilk. Wszystko stało się ciemne, a ja obudziłem się ze snu. Wilk nie żartował. Zostawiłem cały swój dobytek i ruszyłem we wskazane miejsce. Zamoczyłem się w wodospadzie i wyrosły mi skrzydła - jedno demona, drugie anioła. Znów pojawił się wilk ze snu...
 - Teraz możesz wracać. - Powiedział. Podróż trwała długo, bo postanowiłem wykuć sobie mosiężny gwizdek, aby przywołać mojego nowego przyjaciela, wilka ze snu, kiedy będzie mi potrzebny. Potem musiałem się nauczyć latać. Kiedy to osiągnąłem w biegu wróciłem do watahy. 
Spotkałem Angelikę i wytłumaczyłem jej wszystko.
 - Wybaczysz mi? - Spytałem na koniec.

< Angelika? Sorry za moje zniknięcie. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!