Włożyli mnie do wagonu z 2 innymi wilkami .
-Co się gapisz ? - warknąłem do białego
-Nie gapie się - warknął biały
-To czemu gapisz się na mnie ? Co - odpowiedziałem
- Bo tak jestem Kiba a ty ? - Spytał
-A co cię to obchodzi ? Co ? Darcia jestem .- powiedziałem
-Hej a ja Ministral - powiedziała Ministral
I tak zapoznałem się z Kibą i Ministral .
Jedzie pociąg, złe wagony,
Do więzienia wiozą mnie.
Świat ma tylko cztery strony,
A w tym świecie nie ma mnie.
Gdy swe oczy otworzyłem
Wielki żal ogarnął mnie.
Po policzkach łzy spłynęły,
Zrozumiałem wtedy, że...
Czarny chleb i czarna kawa,
Opętani samotnością,
Myślą swą szukają szczęścia,
Które zwie się wolnością...
Czarny czarny chleb i czarna kawa,
Opętani samotnością,
Myślą swą szukają szczęścia,
Które zwie się wolnością..
Młodsza siostra zapytała:
"Mamo, gdzie braciszek mój?"
Brat Twój w ciemnej celi siedzi!
Odsiaduje wyrok swój.
Czarny czarny chleb i czarna kawa,
Opętani samotnością,
Myślą swą szukają szczęścia,
Które zwie się wolnością... /x2
Wtem do celi klawisz wpada,
I zaczyna więźnia bić.
Młody więzień na twarz pada,
Serce mu przestaje bić.
Inny czarny chleb i czarna kawa,
Opętani samotnością,
Myślą swą szukają szczęścia,
Które zwie się wolnością...
Czarny chleb i czarna kawa,
Opętani samotnością,
Myślą swą szukają szczęścia,
Które zwie się wolnością...
Czarny czarny chleb i czarna kawa,
Opętani samotnością,
Myślą swą szukają szczęścia,
Które zwie się wolnością....
Zacząłem śpiewać z Kibą
Weszli ludzie ze smyczami . Kiba i ja wykorzystaliśmy chwile .
Kiba wskoczył na człowieka dając nam drogę ucieczki .
-Ministral uciekaj - krzyknąłem opędzając innych ludzi .
Puściłem człowieka i z kibą pobiegłem w ślad za Ministral znaleźliśmy ją . Byliśmy w lesie .
-Dobra rozdzielmy się . Ministral idziesz w prawo . Kiba w lewo ja prosto . Tak zrobili . Ja szłem prosto i znalazłem jakiegoś wilka strzerzył na mnie kły .
-* co on sobie myśli * - pomyślałem strzerząc kły
<Gustaw >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!