- Nie wolisz iść na wojnę? - Zapytała Carla. Spuściłem na chwilę wzrok. Westchnąłem. Faktycznie, tęskniłem za walką i za smakiem krwi, za tym kurzem, bieganiną, wspólnymi atakami, upadkami i powstaniami, krzykiem mordowanych i po prostu niezłą zabawą.
- Nie. - Odpowiedziałem i spojrzałem jej prosto w oczy. - Ty jesteś dla mnie ważniejsza od tej wojny.
< Carla? Jak na to zareagowałaś? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!