Zack uśmiechnął się w stronę niewidzialnej Olimpias. Ja natomiast spojrzałem na Alestrię, która aktualnie wpatrywała się w ziemię.
- To na jakie grupy się podzielimy? - spytałem w końcu.
- Może ja poszedłbym z Olimpias. - Powiedział Zack rzucając mi porozumiewawcze spojrzenie.
- Zack, dajmy wybrać waderom. - Odpowiedziałem, wiedząc że lepiej jak one wybiorą. Po co się narzucać? Olimpias i Alestria odbiły na bok i rozmawiały.
< Olimpias? Alestria? Kto z kim pójdzie? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!