Westchnąłem ciężko.
- Gdzie ona jest? - Spytałem.
- W krainie demonów. - Odparła Daniell.
- A jak ma na imię? - Zapytałem.
- Kaja. - Odpowiedziała. Popatrzyłem na siostrę.
- Przeszłaś przemianę?
- Nie, ale przejdę, jeśli wyciągniesz stąd mnie i matkę. Ona też przejdzie przemianę. Zostałyśmy zamienione przez demony.
- A jak was uwolnić?
- Znajdźmy matkę. Wtedy ci powiem. Jest w lochach. - Powiedziała. Zaczęliśmy pędzić przez mroczną jaskinię. Dotarliśmy do lochów i w jednym zobaczyliśmy Kaję.
- Patton! Daniell! - Krzyknęła radośnie i podbiegła do krat. Użyliśmy swoich mocy i rozsadziliśmy kraty. Wyskoczyła z nich wolna Kaja. Uciekaliśmy, a Demony zaczęły nas gonić, a były niezwykle szybkie. Cała moja rodzina była najszybszymi istotami we wszechświecie, więc z łatwością uciekliśmy. Tak skończył się sen. Obudziłem się, a obok stały Kaja i Daniell. Wilki poznały je i para alfa z radością ich przyjęła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!