BloodRevenge wyssał jad i go wypluł,lecz jedna kropelka jadu dostała mu się do żołądka a on zmarł natychmiast.
-Aaaaa!Blood!Blood!!!!!!!!!!!-Krzyczałam zapłakana.
-Nie rób mi tego,proszę cię!!!
-On już zmarł.-Powiedziała Punk'si z żalem.
-Dlaczego!?
-Uratował mi życie więc ja uratuje jego.-Powiedziała Punk'si.
-Niby jak?!
-Oddam mu życie,nie mówiłam ci że mogę ożywiać zmarłych?
-Nie.
-To teraz mówię.-Ożywiła go i spojrzała na głowę złego Robin Hooda.
-To syn generała krwawego,Czarny piorun!!!-Krzyknęła nagle Punk'si...
<Gustaw?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!