sobota, 31 sierpnia 2013

Od Valixy - CD historii Carli ''Koniec wojny!''

Zostałam uśpiona , kiedy siostra miała mi zakładać szwy i takie tam ...
Serce biło mi mocno , myśląc że tym razem Ginewra być może nie da rady .. Po dobrych dwóch godzinach otworzyłam oczy . Obok mnie siedziała Carla , patrząca w inną stronę . Podniosłam łapę i dotknęłam jej ...
-Hej mamo - powiedziała czule - Jak się czujesz ?- uśmiechnęłam się .
- Wszystko w normie . - powiedziałam i odchyliłam przykrycie .
Moja rana na brzuchu była zalepiona . Lekko pociągnęłam za to i obejrzałam dokładnie zaszyte miejsce . Potem je przykryłam i popatrzyłam na córkę .
- Jutro gdy wyjdę Ginewra da mi bandaż . 
- Muszę przyznać . Rana wygląda nieciekawie . 
- Zagoi się - mówiłam cieplej . 
Mój wzrok wtopił się w okno ... Krople deszczu spadały i rozbijały się o twardą ziemię . 
- Może i tak , ale to już droga rana w tym miejscu - zaczęła - Do końca życia zostanie ci blizna . 
- Może tak , może nie ... Nie rozmawiajmy o przyszłości , lepiej zatopmy się w teraźniejszości . 

< Carla ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!