Poszłam sobie popływać nad wodne serce .Byłam tam sama .
Pływałam aż coś mnie ciągnęło za tylne łapy . Za chwile złapało też za przednie i zatapiało mnie . Wciągnęło mnie do wody zauważyłam że to algi wodne .
Już prawie nie widziałam powierzchni wody .
Przegryzłam algi trzymające moje przednie łapy .
Odwróciłam się i moją przednią łapą prze szarpałam algi trzymające
mają lewą tylną łapę .
Powoli dusiłam się .
Z całej siły przerwałam ostatnie algi ale kiedy uwolniłam się zrobiłam wdech
i topiłam się .To wyglądało tak:
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!