- To masz jakieś miejsce, gdzie chciała byś iść? - spytałem.
- Nie... - powiedziała
- A ty ? - spytała
- Tak. - powiedziałem
- A jakie to miejsce? - spytała
- Wodne Serce. - Odrzekłem.
- Co ty na to? - spytałem
- Zgoda. - Odpowiedziała.
Ruszyliśmy więc w stronę Wodnego Serca.
Po jakimś czasie, Missisipi zaczęła rozmowę.
- ...
< Missisipi ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!