- Umiem chodzić. - dodałem.
- Nie sądzę. - kpił wilk.
- Ta? A ja nie wierzę w latające świnie. - powiedziałem.
- A istnieją. - powiedział.
Denerwował mnie.
Potem niespodziewanie popchnął mnie w lewo.
Przewróciłem się.
Mortimer zaczął się śmiać.
- No, na prawdę zabawne. - powiedziałem
< Mortimer co dalej ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!