Imię: Willow [czyt. Łiloł]
Płeć: Samica
Wiek: 5 lat
Hierarchia: Omega
Stanowisko: Nauczycielka życia
Stanowisko: Nauczycielka życia
Głos: Meg & Dia
Cechy charakteru: Willow ma bardzo zmienny charakter - czasami jest miłą, a czasami wredną waderą. Bardzo szybko podejmuje decyzje, jest pochopna. Jest nieufna i podejrzliwa. Woli samotność niż towarzystwo. Jeśli ma gorszy dzień, jest złośliwa i szybko wpada w szał. Kiedy ma dobry dzień, jest przyjazna i dobra. Wie co to zło i nie boi się zabijać.
Cechy fizyczne: Willow jest szybka, jej ciało jest idealnie zbudowane do skoków. Potrafi, ale nienawidzi pływać. Niestety, kiedy zostanie wprowadzona w ślepą uliczkę, nie potrafi się wspiąć po ścianie ani po drzewie. Jest zmuszona do walki. Jak na swoje proporcje ma silny uścisk szczęk.
Znak szczególny: Płonąca żywym ogniem końcówka ogona, płonące oczy, znaki na łapie i czole
Słaby punkt: Ogon, okolice oczu
Boi się: Nocy, swojego wujka
Waga: 40 kilogramów
Wzrost: 70 centymetrów
Najlepsi przyjaciele: Wilson
Kraj pochodzenia: Ameryka Północna, USA
Lubi: Ogień, podpalać
Nie lubi: Halucynacji
***
***
Żywioł: Ogień
Moce: [7/15] Ogniste kule, podpalanie przedmiotów, telepatia, tworzenie latających płomieni, ognista macka, samozapłon, wchodzenie w ogień
Partner/ka: Zakochana w... tajemnica.
Rodzice: Wigfrid [nigdy nie należała do watahy]
Potomstwo: Brak
Inna rodzina: Wilson - brat
***
Data dołączenia: 15 listopad 2014
Pióra Feniksa: 650.000
Pióra Feniksa: 650.000
Wykonane Questy: Brak
Poziom: 3
PD: | Ogólnie: 350 | Wykorzystano: 0 | Zostało: 350
Umiejętności: | Walka: 0 | Instynkt: 0 | Umysł: 0 | Polowanie: 0 |
Jaskinia: numer 34
Ekwipunek: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Ekwipunek: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Jako szczeniak wiodłam zwykłe życie, ale gdy miałam 1 rok, wraz z bratem zostałam zrzucona z wysokiej skarpy. Umarłam, ale kilka dni po śmierci mojej i brata, zostałam ożywiona przez maga. Pojawiły się utrudnienia przez co raz na 10 nocy, zamieniam się w potwora w wilczej skórze. Mam magiczną krew przez co mnie i mojego brata ścigają i próbują zabić. Dotarłam tu. Po kilku latach Maxwell nas dopadł i zabił. Żyliśmy jako duchy, a pewnej nocy Caшa nas wskrzesiła i znów tutaj jesteśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!