Imię: Aria
Płeć: Samica
Wiek: 6 lat, nieśmiertelna
Hierarchia: Omega
Stanowisko: Łuczniczka stopnia niższego
Głos: Brak
***
***
Cechy charakteru: Jest miła, ciekawska, wszystko chce wiedzieć, wszędzie jej pełno, dobrze uczy, odpowiedzialna
Cechy fizyczne: Jest szybka, gibka i zwinna, całkiem dobrze lata, niska i szczupła
Znak szczególny: Czarne pióra
Słaby punkt: Gardło
Boi się: Piorunów
Waga: 30 kilogramów
Wzrost: 60 centymetrów
Najlepsi przyjaciele: Brak
Kraj pochodzenia: Ameryka Północna, USA, stan Hawaje
Lubi: Wodę, ciemność, towarzystwo
Nie lubi: Samotności i poważnych wilków
Żywioł: Światło
Moce: [7/20] Zamiana w konia, zamiana w ptaka, zamiana w kota, telepatia, regeneracja, oświetlanie drogi, super światło
Partner/ka: RainDrop [poza watahą]
Rodzice: Brak
Potomstwo: Brak
Inna rodzina: Brak
Data dołączenia: 27 sierpień 2014
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 1.750.000
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 1.750.000
Wykonane Questy: Brak
Poziom: 11
PD: | Ogólnie: 1175 | Wykorzystano: 0 | Zostało: 1175
Jaskinia: Brak
Ekwipunek: Wilczy Nieśmiertelnik
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Urodziłam się na Hawajach. Było tam bardzo ciepło, więc często [nawet całymi dniami] pluskałam się w wodzie. Pewnego dnia podpłynął do mnie jeden z mniejszych rekinów i trochę się go przestraszyłam. Pacnęłam go łapą, a on okazał się być samicą. Gadaliśmy i powoli się zaprzyjaźnialiśmy. Codziennie przypływała, lecz pewnego dnia nie przypłynęła. Dzień w dzień przychodziłam nad wodę i czekałam. Dni zamieniały się w miesiące, miesiące w lata... Aż w końcu wskoczyłam na jakiś statek w pogoni za przygodą. Wiózł on turystów. Udawałam psa i udało się! Ludzie uwierzyli w moje psie ja i w ten sposób dotarłam do Ameryki. Po podróży przechadzałam się po nieznanych mi terenach. Spotkałam Gustawa, a on zaprosił mnie tu i zostałam.
Inne zdjęcia: Z RainDrop'em | Wściekła | Inne | Inne | W święta | Smutna | Z RainDrop'em | Inne | Inne | W jesień | Inne | Inne | Inne | Z ulubioną bronią
Ekwipunek: Wilczy Nieśmiertelnik
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Urodziłam się na Hawajach. Było tam bardzo ciepło, więc często [nawet całymi dniami] pluskałam się w wodzie. Pewnego dnia podpłynął do mnie jeden z mniejszych rekinów i trochę się go przestraszyłam. Pacnęłam go łapą, a on okazał się być samicą. Gadaliśmy i powoli się zaprzyjaźnialiśmy. Codziennie przypływała, lecz pewnego dnia nie przypłynęła. Dzień w dzień przychodziłam nad wodę i czekałam. Dni zamieniały się w miesiące, miesiące w lata... Aż w końcu wskoczyłam na jakiś statek w pogoni za przygodą. Wiózł on turystów. Udawałam psa i udało się! Ludzie uwierzyli w moje psie ja i w ten sposób dotarłam do Ameryki. Po podróży przechadzałam się po nieznanych mi terenach. Spotkałam Gustawa, a on zaprosił mnie tu i zostałam.
Inne zdjęcia: Z RainDrop'em | Wściekła | Inne | Inne | W święta | Smutna | Z RainDrop'em | Inne | Inne | W jesień | Inne | Inne | Inne | Z ulubioną bronią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!