niedziela, 15 lutego 2015

Od Cloi - Śpiew ptaków

Lubiłam tutaj przychodzić. Tak. Las Czarnego Rumaka to chyba najpiękniejszy las, jaki widziałam!Śpiewały ptaki, przechodziły obok mnie robaki, no po prostu raj! Jestem nowa,więc  poza Jason'em nie spotykam się z innymi wilkami. Trudno. Na moje ramię przyleciał słowik. Śpiewał bardzo ładnie. Jak fajnie było wsłuchać się w ten śpiew... Potem ścigałam się z sokołem Sashy. Wygrał. Kiedy nagle przede mną przebiegł jakiś wilk, spanikowałam. Wyglądał tak:
Nie zauważył mnie. Całe szczęście. Co miałam robić? Nic. Wstydziłam się poznać innych samców oprócz Jason'a i alfy - Gustawa. Ale wkrótce mnie zauważył. Ja dałam wielkiego susa w trawę. Wtedy wyczarowałam swój hologram, głównie z miłości. Ten wilk gadał do hologramu, a ja się śmiałam. Po cichutku się wymknęłam i zauważyłam jeszcze więcej ptaków na gałęzi. Kiedy odwróciłam się w stronę wilka, nie patrząc dokąd idę, uderzyłam w Jason'a. Popatrzył na mnie, a ja szybko wstałam. Było mi wstyd. Nie powinnam się tak wstydzić. Od razu podeszłam do wilka i wyjaśniłam, że to był hologram, ponieważ się wstydziłam i dlatego go wyczarowałam. Wilk zaśmiał się, że hologram wyszedł mi tak dobrze, że uwierzył w jego autentyczność! Kiedy skończyliśmy rozmawiać, poszłam do swojej jaskini i położyłam się...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!