Szybkim truchtem dobiegłem do rozdroża . Jedno było szczelnie zamknięte stalowymi drzwiami na których dawało się zauważyć mnóstwo wgnieceń . Szybka u góry drzwi była zniszczona . Postanowiłem zostawić sobie ta cześć na później . Ruszyłem na lewo a po chwili zobaczyłem mnóstwo klatek a nad nimi napis " Sektor A " . To musiały być te mało groźne obiekty . Kawałek za pomieszczeniem z klatkami były trzy pomieszczenia . Wszedłem do pierwszego a moim oczom ukazał się ogromny baniak z napisem " paliwo " . Kawałek dalej znajdowała się dysza i drut którego zadaniem było wykrzesanie iskry . Oparłem łapę o panel kontrolny ... dało się słyszeć syk a po sekundzie całe pomieszczenie rozświetliło się blaskiem ognia który wyleciał z owej dyszy .Miotacz ognia ... tym czymś testowali ich odporność ?! Pospiesznie zacząłem szukać kolejnego dyktafonu . Trochę mi to zajęło ... może dlatego , że w połowie był zwęglony . Na szczęście uszkodzeniu uległa tylko obudowa . Z głośnika rozległ się charczący dźwięk .
Prowadzący : Dr. Smith
Test : Odporność i panowanie nad ogniem .
Testowani : 04AN2 , 05AN2 , 06AN2
Zaczynamy test . NA początek weźcie delikwenta z numerem pięć . Ugryzł mnie ostatnio ... dziś zobaczymy , czy wytrzyma ponad 1000 stopni . Przykujcie go . Zaczynamy eksperyment . Włączyć połowę mocy .
Wniosek : Obiekt wchłonął cały płomień .
Puścić mu całą moc . Nie John nie wyłączacie do puki wam nie powiem . Koniec jego testu .
Wniosek : Obiekt 05 nie był na tyle wytrzymały żeby przetrzymać tą temperaturę . Plazmit spowodował tak silne napięcie mięśni , że te oderwały jego kończyny od reszty ciała pozostawiając krwawiący kadłubek na pastwę ognia . Pora na pana z numerem cztery .
Rozpoczynamy . Daj mu połowę mocy .
Wniosek : Wilk bez problemu wchłonął cały ogień .
Dajcie mu całą moc . Tak jak poprzednio nie przestawajcie puki nie powiem .
Wniosek : Zaskakujące . Wilk nie dał płomieniom zbliżyć się do siebie . Tuż przed nim rozstąpiły się .
Kolej na ostatniego badanego . Włączcie mu połowę mocy .
Wniosek : Wilk wchłonął ogień . Czyli nic nowego .
Dajcie pełną moc .
Wniosek : Wilk z numerem sześć nadaje się na wszczepienie kolejnego plazmitu . 'wchłonął cały ogień na najwyższej mocy .
Dopisek : Wilki nie walczyły przy wprowadzaniu ich do klatek . Wyglądały jakby były w żałobie .
Koniec testu .
Piekło ... była to jedyna myśl która aktualnie przeleciała mi przez głowę . Wychodząc z pomieszczenia natknąłem się na mały notesik . Byłą w nim ostatnia kartka :
Rodzaje i oznaczenia plazmitów :
N1 - Woda
N2 - Ogień
N3 - Burza
N4 - Powietrze
N5 - Ziemia
N6 - Energia
Postanowiłem zabrać to ze sobą . Kolejne pomieszczenie nie było duże składało się z wielkiej rury która wychodziła z jednej ściany i wchodziła w drugą , małej komory na środku i panelu sterowania . Ponadto jakieś urządzenia rejestrujące prace organizmu .
Znalazłem kolejny dyktafon . Bez zastanowienia odpaliłem nagranie :
Test nr 550 .
Prowadzący Dr. Stachid
Testowany : 10CN6,N1
Testowane zachowania : Wytrzymałość na fale energii .
Zaczynamy . Włóżcie obiekt do komory . Rozpoczynamy . Uruchomić maszynę do zderzania cząsteczek . Wypuśćcie je z częstotliwością 2 na sekundę .
Wynik : Ciało delikatnie zostało uszkodzone ale po chwili się zregenerowało . Wytrzymuje minimalne ustawienie . Podkręćcie je do 10 na sekundę .
Wniosek : Ciało zostało przebite na wylot ale organizm nadal żyje . Regenerował się ok 3 minut . Pora sprawdzić jego maksymalne ustawienie . Dawajcie 100 na sekundę .
Stop wyłączcie to ! Stop !
Wniosek : Ciało zostało posiekane na części pierwsze . Nie miał szans tego przeżyć . Koniec testu .
Szybko wybiegłem z pomieszczenia gdy spostrzegłem biały proszek w komorze . Po drodze do trzeciego pomieszczenia wszedłem do pomieszczenia strażnika . Na jego biurku leżał stos papierów . Wziąłem pierwszy lepszy :
Do dowództwa badań : Wilki zaczęły się dziwnie zachowywać od czasów pierwszego zgonu w hali wodnej . Za każdym razem gdy wychodzą na wybieg zbierają się wokół jednego osobnika . Nie wydają z siebie żadnego dźwięku ... po prostu siędzą i na niego patrzą . Wilk ten nazywa się Dredo ... a specjalnie dla was 01AN1,N2,N3,N4 . Mam nadzieję , że nie wytworzyły czegoś na wzór watahy . Wtedy mogłoby bardzo źle się to skończyć .
Przynajmniej wiedziałem co rozpętało tą rzeź która miała miejsca w tym ośrodku . Mimo wszystko byłem ciekaw co jest w trzeciej sali . Powoli ruszyłem w stronę lekko uchylonych drzwi .
C.D.N
Dopisek od właściciela wilka: Kod do " interpretacji " oznaczeń : 06BN4
klatka nr 6 . Blok B . Plazmit N4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!