sobota, 6 grudnia 2014

Od Music'a - Złapany cz. 1

Byłem w lesie jako koń. Nagle usłyszałem szelest. Kilka łańcuchów owinęło moją szyję. To byli ludzie. Stałem się wilkiem. Odpalił mi się stan furii, a z mojego pyska leciała piana. Niestety mieli konie i ciągnęli mnie na pustynie. Ja tylko się broniłem, postanowiłem się bardziej szarpać nagle zauważyłem, że znów jesteśmy lesie i tu miałem inną postać konia: 
Szarpałem się coraz mocniej, a łańcuchy zaciskały się. Zacząłem śpiewać:
Doszarpali mnie do ich siedziby. Było tam wiele koni, pewnie ujeżdżano je... To były mustangi, które powinny być dzikie i wolne.

C.D.N.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!