wtorek, 23 grudnia 2014

Od Ami - Silniejsza

Mogło by się wydawać, że to był dla mnie śmiertelny cios, ale właśnie... nie! To była dla mnie kolejna tarcza, stałam się silniejsza psychicznie, odporniejsza na nowe sytuacje...! Postanowiłam pokonać mój strach przed piorunami, była burza, więc wyszłam na polanę stanęłam na środku szczerząc kły. Chciałam się wyładować, chciałam wyładować moje emocje, a także tą zniszczoną miłość... Kocham go jeszcze teraz, rozumiałam Peetę... Ale miałam nadzieję, która drżała jak płomień świecy... Zawyłam i ktoś mi odpowiedział. Peeta, z którym nie chciałam na razie rozmawiać. On zdecyduje, czy z nami koniec. Nagle trafił we mnie olbrzymi piorun, przeszywając moje ciało na wylot. Trafił głównie w mój pysk i grzbiet, ale ja nie czułam bólu. Czułam nową potężną moc... przeszywającą moje ciało, moje dawne ciało... Zmieniłam się. Z mojego grzbietu wystawały piękne pióra, a moje umaszczenie nie było już tak przelane słodyczą.
Ta zmiana dała mi początek nowego życia, a piorun dał mi nowy żywioł - Elektryczność. A dodatkowo, zyskałam zupełnie nowe moce - porażenie, wywołanie burz, stan furii, wyładowanie elektryczne, elektryczna tarcza, super szybkość, elektro-akcja, telepatia, czytanie w myślach oraz mega porażenie prądem. To początek nowej, silnej jak nigdy Ami!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!