czwartek, 4 grudnia 2014

Od Misaki - C.D. opowiadania Zudi'ego ''Dwa kolory"

Basior westchnął ciężko. Uśmiechnęłam się na to pod nosem. Widocznie planował ten spacer spędzić w samotności. Nie przewidział, że niechciana osoba - ja - zakłóciła jego plany.
- Skoro już zauważyłem, że mnie... śledziłaś...
- Obserwowałam. - wtrąciłam z szerokim uśmiechem, na co Zudi wywrócił oczami. Już polubiłam wkurzać tego wilka.
- ... obserwowałaś... To może przyłączysz się do mnie? - zapytał z grzeczności, co mi nie przeszkadzało.
- Z przyjemnością. - odparłam. - A dokąd się udajesz?
- Nad Lodowe Jezioro. - rzekł, ruszając przed siebie. Zmarszczyłam brwi.
- Wybacz, ale według mnie to głupi pomysł. - czerwonooki odwrócił łeb.
- A niby czemu?
- Wszędzie leży śnieg i jest zimno, a ty chcesz się udać nad jezioro, wokół, którego leży śnieg. - zaśmiałam się. Basior nie wyglądał na zadowolonego.
- Słuchaj... Jak ci nie pasuje to nie musisz ze mną iść. Rozumiemy się? A po za tym, ja nigdy tam nie byłem, zaś to co zowiesz śniegiem, to zwykła woda, która i tak się rozpuści. - rzekł zirytowany.
- Dobrze. To udajmy się tam! - wykrzyknęłam.

< Zudi? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!