niedziela, 7 lutego 2016

Od Zan'a - C.D Imagine "Malownicza Kraina"


Westchnąłem.
- Oj, no zobaczysz! - uśmiechnąłem się.
Kiedy prawie byliśmy u celu, kazałem Imagine zamknąć oczy i złapać mnie za łapę. Prowadziłem ją nie dłużej niż minutę, po czym wadera otworzyła oczy. Nie było tu śniegu, tylko kolory. Zielony, różowy, niebieski, pomarańczowy... Na przykład trawa była różowa, ale niebo już pomarańczowe. Były kolorowe grzyby, wiele różnych innych, kolorowych rzeczy... 
- Wow! Gdzie jesteśmy? - spytała mrugając kilka razy. - Czy to sen? Uszczypnij mnie...
Ja wykonałem polecenie, w ogóle nie domyślając się, o co waderze chodzi.
- Aua! Nie dosłownie, a jeśli już, to nie tak mocno... - głaskała się po obolałym miejscu na łapie.
- Sorki... - wyszczerzyłem zęby w uśmiechu.
- Nic się nie stało. Chcę pozwiedzać to miejsce. Tu jest naprawdę pięknie... - powiedziała i ruszyła pędem przed siebie, rozglądając się co chwila. 
Potknęła się o korzenie zielonego drzewa, i leżała na różowej trawie, śmiejąc się. Ja uderzyłem łapą w czoło i specjalnie potknąłem się o korzeń, by wylądować obok wadery.
- Nie mogę uwierzyć... Jak ty to zrobiłeś? - pytała.
- To tajemnica. - mrugnąłem do wilczycy.
- Nie bądź taki! - wskoczyła na mnie, a ja zaśmiałem się. - A chociaż może przejdziemy się? -zaproponowała szybko, dalej stojąc na mnie i patrząc w kierunku, w którym najwyraźniej chciała iść.
- Dobra, dobra, jak chcesz, tylko zaraz mnie udusisz! - śmiałem się.
Imagine zeszła i posłała mi przyjacielski uśmiech. Była naprawdę fajną przyjaciółką.

< Imagine? Co teraz? Ziemia będzie odwrócona do góry nogami i będziemy skakać po czerwonych chmurach? XD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!