Do jaskini wszedł mój syn w towarzystwie jakiegoś basiora, który od razu wydawał mi się być pokroju Sonei - to samo spojrzenie. Byłem pewien, że on również będzie odpowiadał na moje pytania dosyć chętnie... znaczy, o ile Crazy Lightning przyprowadził go tutaj, aby ten dołączył.
- Witajcie. - Przywitałem się. Star milczała, lustrując spojrzeniem wilka. - Crazy, kto to jest?
- To Corey. - Odpowiedział wycofując się lekko. - Spotkałem go, chce do nas dołączyć.
- Witaj. Ty zapewne jesteś ojcem Crazy Lightning'a. - Rzekł, po czym ukłonił się głową.
- Tak, to ja. Crazy, zostań z tyłu. Będziesz brać udział w przesłuchaniu, aby trenować. W końcu kiedyś zajmiesz moje miejsce. - Rzekłem, po czym zwróciłem się do nieznajomego, brązowego wilka. - A zatem, mój syn z pewnością wytłumaczył ci już na czym polega nasze przesłuchanie?
- Owszem. - Rzekł wilk poważnym głosem. - Aczkolwiek nie musiał, w innych watahach są podobne obyczaje.
- Rozumiem. Zatem, zgaduję, że nie będziesz stosować żadnych sztuczek, aby ominąć pytanie, ani nie będziesz kłamał. - Wilk pokręcił głową zaprzeczając. - Dobrze, cieszę się niezmiernie z tego powodu. Zacznijmy więc od pytania o wiek. Ile lat sobie liczysz?
- Dopiero pięć. - Odrzekł. Ton był podobny do tonu Sonei... Czyli nie powinno być cyrków.
- Jakiej jesteś rasy?
- Podobnie jak większość wilków, jestem Wilkiem Księżycowym. - Odpowiedział.
- Jaki jest twój słaby punkt?
- Splot słoneczny. Jak wiadomo, jest to ogółem bardzo wrażliwy punkt każdego wilka, a szczególnie w moim przypadku. Zostałem już niejednokrotnie uderzony w tamto miejsce, kiedyś cios był tak silny, że połamał mi żebra. Okolice splotu i sam splot są wrażliwe.
- Czego się boisz?
- Doświadczenie nauczyło mnie skutecznie bronić się przed strachem. Wiadomo, nie jestem jednak maszyną. Posiadam kilka lęków: boję się, że kiedyś mogę stracić moce; że nigdy nie wcielę swego planu w życie; śmierci swojej, bliskich i przyjaciół; utraty wszystkiego, co posiadam.
- Co lubisz, a czego nie lubisz?
- Lubię walkę; treningi; łucznictwo; nowe doświadczenia; gotowanie; czytanie; żarty; polowania; śnieg; ciemność; trzymać się z boku; moich towarzyszy; alkohol; rozgarnięte wilki; wysoką kulturę osobistą; granie na instrumentach i ogólnie muzykę; ''porządne'' jedzenie. Zaś nie lubię nudy; deszczu, szczególnie mżawki; wilków niekulturalnych i głupich; słabej strawy, która nic mi nie daje; zdrady; kłamstwa; śmierci niewinnych; hipokryzji; obłudy; tłumu; używania tarczy lub miecza; wszystkich swoich wrogów; braku porządku.
- Rozumiem.
- Chciałabym zadać resztę pytań. - Star przerwała mi zadawanie kolejnego pytania.
< Star? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!