- Zaprowadzi mnie ktoś do alfy? - Zapytała Dark Heaven.
- Ja mogę. - Rzuciłam.
- Dzięki.
Szłyśmy tak około godzinę, gdy nagle wadera zapytała:
- Dlaczego masz opaskę na oczach?
- Nie widzę. - Odpowiedziałam niechętnie. - Biegnij, będzie szybciej. - Dodałam.
- Przepraszam, że zapytałam... - Zaczęła biec za mną.
***Po dwóch godzinach biegu, gdy dotarłyśmy do jaskini alf***
- To tutaj. - Rzuciłam.
Wadera weszła do środka oglądając jaskinię.
***Jakieś dwie godziny później***
- Przyjęli cię? - Zapytałam.
- Tak, jaskinia numer trzydzieści osiem. - Odpowiedziała.
- Zaprowadzić cię może? - Rzuciłam.
- Nie trzeba, poradzę sobie. - Mruknęła.
Ruszyłam w swoją stronę, gdy nagle straciłam przytomność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!