''Wracam do chaty pośród drzew,
Gdzie strumień kręty u stóp wzgórz;
Może tam dziewczę czeka jeszcze,
A może zapomniało już.''
~ John Flanagan ''Zwiadowcy: Wczesne Lata - Turniej W Gorlanie''
Gdzie strumień kręty u stóp wzgórz;
Może tam dziewczę czeka jeszcze,
A może zapomniało już.''
~ John Flanagan ''Zwiadowcy: Wczesne Lata - Turniej W Gorlanie''
Imię: Corey (czyt. korej / nie życzy sobie skrótów i zdrobnień)
Płeć: Samiec
Wiek: 5 lat
Hierarchia: Omega
Kierunek: Jastrząb
Stanowisko: Łucznik stopnia niższego
Stanowisko: Łucznik stopnia niższego
Typ: Zwykły
Rasa: Wilk Księżycowy
Głos: Get Scared [Nicholas Matthews]
***
Cechy charakteru: Corey jest wilkiem bardzo doświadczonym, nie tylko w walce, ale także w kontaktach z innymi wilkami. Jego życie zawsze było związane z przemieszczaniem się i poznawaniem nowych wilków, co czyni z niego dosyć światową postać. On jednak zdecydowanie nie jest ekstrawertykiem, lubi samotność, ewentualnie spotkanie w gronie dobrych, wiernych przyjaciół. Z jego oczu tryska spokój i melancholia, do większości sytuacji przybiera kamienny wyraz twarzy, jednakże jest bardzo uczuciowy. Wierny i dobry przyjaciel, nigdy nie pozostawia na lodzie swoich przyjaciół, już kilka razy otarł się o śmierć, by bronić swojego kamrata podczas ataku zdecydowanie silniejszej grupy wilków. Łatwo się przywiązuje i uważa to za swoją największą wadę. Nie lubi żadnych zmian, chce jak najdłużej utrzymać stan, w którym czuje się dobrze - niestety, jest to jednak niemożliwe. Corey zdecydowanie nie należy do wilków rozmownych, ale kiedy już zdecyduje się przeprowadzić z kimś dłuższą dyskusję, mówi bardzo płynnie i z sensem, jakby był jakimś mówcą. Brązowy basior bardzo często ucieka myślami w swoją przeszłość, która była najpiękniejszym okresem w - jego zdaniem - straconej już egzystencji. Corey nie ma o sobie zbyt wielkiego mniemania, właściwie można powiedzieć, że pozostawia ocenianie go innym, sam lubi siebie takim, jakim jest i nie obchodzą go uszczypliwe uwagi innych, natomiast lubi, gdy prawi mu się komplementy - naturalnie podbudowuje go to i jest to po prostu miłe. Uwielbia żartować, ale jedynie w gronie najbliższych przyjaciół, do którego bardzo ciężko się dostać. Corey jest średnio ufnym wilkiem, ale zdecydowanie nie darzy sympatią byle kogo. Basior wiedzący, co to znaczy kultura osobista i doskonale umiejący wykorzystać tę wiedzę w praktyce - pod tym względem nie ma sobie nic do zarzucenia. Chyli czoła, kiedy mija się z wilkami reprezentującymi stanowiska wyższe, sam nie wywyższa się wśród innych wilków, położonych równo z nim w hierarchii. Bardzo lubi samotność i zdecydowanie woli trzymać się na uboczu. Mimo bardzo stonowanego charakteru, lubi spontaniczne akcje, choć sam stara się nie być spontanicznym. W uczuciach postępuje prosto: mówi otwarcie co czuje, ale jest przy tym bardzo romantyczny. Często ucieka myślami gdzieś daleko, przez co na jego twarzy maluje się wieczna nieobecność, nawet podczas dużego skupienia. Jest zdecydowanie wilkiem niezłomnym i jeśli się zaprze, zrobi coś, choćby dopiero za tysięcznym podejściem. Żyje biernie i pasywnie, nie ingeruje w życie watahy, dopóki sprawa nie dotyczy walki. Powiedzmy szczerze, całe swoje życie poświęcił treningom: miał z tego przyjemność i zarobki, zdobywał także bardzo cenne doświadczenie. Zdecydowanie Corey'a można porównać do wody: z pozoru jest niesamowicie spokojny i opanowany, niełatwo jest wyprowadzić go z równowagi, jednak gdy już się to zrobi, można mieć u niego przechlapane. Nie ma trudności w zabiciu kogoś, jeśli widzi jakiś powód, dla którego miałby to zrobić - warto mieć to na uwadze. Banicja mu nie straszna, wyrzucono go już z dwóch watah, bo bronił zawzięcie alfy, znajdując się w Korpusie Zwiadowców. Uważa, że jego życie i tak jest już przegrane, więc nie ma nic do stracenia i może zostać wyrzucony trzeci raz. Można mu spokojnie powierzać wszystkie sekrety, raczej nie puści pary z ust - w końcu rozmawia z wilkami jedynie od święta. Jest niesamowicie pomocny i uczynny - poprosisz go o pomoc, a on z pewnością ci jej udzieli. Honor i sprawiedliwość to dla niego wartości święte, podobnie jak miłość i przyjaźń. Rzadko wdaje się w kłótnie, jednak jeśli już to robi, łatwo nie odpuszcza i dość dobrze argumentuje, rozważając jednak przyjęcie kontrargumentów drugiego rozmówcy. Posiada on niesamowite zdolności organizacyjne i potrafi przekonać wilki do różnych rzeczy - jest dosyć wygadany, chociaż ciężko w to uwierzyć. Tak właśnie prezentuje się charakter Corey'a w pigułce, oczywiście jest to o wiele bardziej skomplikowana postać, jednak jeśli chcesz poznać resztę jego cech osobowości, musisz się do niego zbliżyć, zyskać jego szacunek i zaufanie - a to nie będzie łatwe.
Cechy fizyczne: Corey to wilk bardzo dobrze wyćwiczony i wysportowany, ale także doświadczony we wszelkiego rodzaju walkach, co czyni z niego respektowaną postać, gotową po prostu na wszystko. Przede wszystkim, magiczne łapy Corey'a, potrafiące odpowiednio wycelować i nagiąć cięciwę, po czym strzelić z zamierzoną wcześniej prędkością i dokładnie w cel, w ciągu jednej sekundy. Można więc spokojnie powiedzieć, że Corey jest naprawdę dobrze wyszkolonym strzelcem. Lubi walczyć również na noże, szczególnie do rzucania i saksońskim - jest w tym równie dobry, co w strzelaniu. Nienawidzi natomiast posługiwać się wszelkiego rodzaju mieczami oraz bronienia się tarczą - osobiście uważa, że te umiejętności nie są mu potrzebne, i tak ciężko jest go pokonać. Nie jest wilkiem zbyt szybkim, gdyby nie miał mocy podwyższających jego szybkość, mogłoby być z nim ciężko. Zwiadowcy z reguły nie byli zbyt szybkimi wilkami, ale on już przecież nie należy do Korpusu. Co do skoczności, to zachowuje się jak pantera: skoki, salta, fikołki, spektakularne uniki - to wszystko jest dla niego codziennością. Ma też niesamowity zmysł równowagi, który bardzo często znajduje zastosowanie w walce. Jego siła jest na pewno powyżej przeciętnej, ale są silniejsze wilki. Zna jednak wilczą anatomię na tyle, aby wiedzieć gdzie ma uderzać i jak szybkim ruchem pięści zabić przeciwnika. Jak samo powtarza, siła to nie wszystko - liczy się również strategia, a poza tym, wiedza jest kluczem do zwycięstwa. Corey nie jest zbyt dobry we wspinaczce, ale potrafi się wspiąć na jakąś górę. Podobnie jest z pływaniem: znajduje się nieco poniżej przeciętnej, ale ogólnie pływać potrafi. Nie umie niestety latać, taka umiejętność nie jest przez niego w żadnym stopniu opanowana, a w zasadzie, nie posiada jej. Podsumowując: niesamowity łucznik i wyborowy wojownik, działający bardziej siłą umysłu, niż siłą mięśni, dobry i zwinny skoczek, umie posługiwać się bronią, niezbyt szybki, potrfi wspinać się i pływać, nie umie latać.
Rasa: Wilk Księżycowy
Głos: Get Scared [Nicholas Matthews]
***
Cechy charakteru: Corey jest wilkiem bardzo doświadczonym, nie tylko w walce, ale także w kontaktach z innymi wilkami. Jego życie zawsze było związane z przemieszczaniem się i poznawaniem nowych wilków, co czyni z niego dosyć światową postać. On jednak zdecydowanie nie jest ekstrawertykiem, lubi samotność, ewentualnie spotkanie w gronie dobrych, wiernych przyjaciół. Z jego oczu tryska spokój i melancholia, do większości sytuacji przybiera kamienny wyraz twarzy, jednakże jest bardzo uczuciowy. Wierny i dobry przyjaciel, nigdy nie pozostawia na lodzie swoich przyjaciół, już kilka razy otarł się o śmierć, by bronić swojego kamrata podczas ataku zdecydowanie silniejszej grupy wilków. Łatwo się przywiązuje i uważa to za swoją największą wadę. Nie lubi żadnych zmian, chce jak najdłużej utrzymać stan, w którym czuje się dobrze - niestety, jest to jednak niemożliwe. Corey zdecydowanie nie należy do wilków rozmownych, ale kiedy już zdecyduje się przeprowadzić z kimś dłuższą dyskusję, mówi bardzo płynnie i z sensem, jakby był jakimś mówcą. Brązowy basior bardzo często ucieka myślami w swoją przeszłość, która była najpiękniejszym okresem w - jego zdaniem - straconej już egzystencji. Corey nie ma o sobie zbyt wielkiego mniemania, właściwie można powiedzieć, że pozostawia ocenianie go innym, sam lubi siebie takim, jakim jest i nie obchodzą go uszczypliwe uwagi innych, natomiast lubi, gdy prawi mu się komplementy - naturalnie podbudowuje go to i jest to po prostu miłe. Uwielbia żartować, ale jedynie w gronie najbliższych przyjaciół, do którego bardzo ciężko się dostać. Corey jest średnio ufnym wilkiem, ale zdecydowanie nie darzy sympatią byle kogo. Basior wiedzący, co to znaczy kultura osobista i doskonale umiejący wykorzystać tę wiedzę w praktyce - pod tym względem nie ma sobie nic do zarzucenia. Chyli czoła, kiedy mija się z wilkami reprezentującymi stanowiska wyższe, sam nie wywyższa się wśród innych wilków, położonych równo z nim w hierarchii. Bardzo lubi samotność i zdecydowanie woli trzymać się na uboczu. Mimo bardzo stonowanego charakteru, lubi spontaniczne akcje, choć sam stara się nie być spontanicznym. W uczuciach postępuje prosto: mówi otwarcie co czuje, ale jest przy tym bardzo romantyczny. Często ucieka myślami gdzieś daleko, przez co na jego twarzy maluje się wieczna nieobecność, nawet podczas dużego skupienia. Jest zdecydowanie wilkiem niezłomnym i jeśli się zaprze, zrobi coś, choćby dopiero za tysięcznym podejściem. Żyje biernie i pasywnie, nie ingeruje w życie watahy, dopóki sprawa nie dotyczy walki. Powiedzmy szczerze, całe swoje życie poświęcił treningom: miał z tego przyjemność i zarobki, zdobywał także bardzo cenne doświadczenie. Zdecydowanie Corey'a można porównać do wody: z pozoru jest niesamowicie spokojny i opanowany, niełatwo jest wyprowadzić go z równowagi, jednak gdy już się to zrobi, można mieć u niego przechlapane. Nie ma trudności w zabiciu kogoś, jeśli widzi jakiś powód, dla którego miałby to zrobić - warto mieć to na uwadze. Banicja mu nie straszna, wyrzucono go już z dwóch watah, bo bronił zawzięcie alfy, znajdując się w Korpusie Zwiadowców. Uważa, że jego życie i tak jest już przegrane, więc nie ma nic do stracenia i może zostać wyrzucony trzeci raz. Można mu spokojnie powierzać wszystkie sekrety, raczej nie puści pary z ust - w końcu rozmawia z wilkami jedynie od święta. Jest niesamowicie pomocny i uczynny - poprosisz go o pomoc, a on z pewnością ci jej udzieli. Honor i sprawiedliwość to dla niego wartości święte, podobnie jak miłość i przyjaźń. Rzadko wdaje się w kłótnie, jednak jeśli już to robi, łatwo nie odpuszcza i dość dobrze argumentuje, rozważając jednak przyjęcie kontrargumentów drugiego rozmówcy. Posiada on niesamowite zdolności organizacyjne i potrafi przekonać wilki do różnych rzeczy - jest dosyć wygadany, chociaż ciężko w to uwierzyć. Tak właśnie prezentuje się charakter Corey'a w pigułce, oczywiście jest to o wiele bardziej skomplikowana postać, jednak jeśli chcesz poznać resztę jego cech osobowości, musisz się do niego zbliżyć, zyskać jego szacunek i zaufanie - a to nie będzie łatwe.
Cechy fizyczne: Corey to wilk bardzo dobrze wyćwiczony i wysportowany, ale także doświadczony we wszelkiego rodzaju walkach, co czyni z niego respektowaną postać, gotową po prostu na wszystko. Przede wszystkim, magiczne łapy Corey'a, potrafiące odpowiednio wycelować i nagiąć cięciwę, po czym strzelić z zamierzoną wcześniej prędkością i dokładnie w cel, w ciągu jednej sekundy. Można więc spokojnie powiedzieć, że Corey jest naprawdę dobrze wyszkolonym strzelcem. Lubi walczyć również na noże, szczególnie do rzucania i saksońskim - jest w tym równie dobry, co w strzelaniu. Nienawidzi natomiast posługiwać się wszelkiego rodzaju mieczami oraz bronienia się tarczą - osobiście uważa, że te umiejętności nie są mu potrzebne, i tak ciężko jest go pokonać. Nie jest wilkiem zbyt szybkim, gdyby nie miał mocy podwyższających jego szybkość, mogłoby być z nim ciężko. Zwiadowcy z reguły nie byli zbyt szybkimi wilkami, ale on już przecież nie należy do Korpusu. Co do skoczności, to zachowuje się jak pantera: skoki, salta, fikołki, spektakularne uniki - to wszystko jest dla niego codziennością. Ma też niesamowity zmysł równowagi, który bardzo często znajduje zastosowanie w walce. Jego siła jest na pewno powyżej przeciętnej, ale są silniejsze wilki. Zna jednak wilczą anatomię na tyle, aby wiedzieć gdzie ma uderzać i jak szybkim ruchem pięści zabić przeciwnika. Jak samo powtarza, siła to nie wszystko - liczy się również strategia, a poza tym, wiedza jest kluczem do zwycięstwa. Corey nie jest zbyt dobry we wspinaczce, ale potrafi się wspiąć na jakąś górę. Podobnie jest z pływaniem: znajduje się nieco poniżej przeciętnej, ale ogólnie pływać potrafi. Nie umie niestety latać, taka umiejętność nie jest przez niego w żadnym stopniu opanowana, a w zasadzie, nie posiada jej. Podsumowując: niesamowity łucznik i wyborowy wojownik, działający bardziej siłą umysłu, niż siłą mięśni, dobry i zwinny skoczek, umie posługiwać się bronią, niezbyt szybki, potrfi wspinać się i pływać, nie umie latać.
Znak szczególny: Można powiedzieć, że Corey wyróżnia się spośród innych swoją burością. Posiada on bardzo silnie zbudowaną, ''niedźwiedzią'' sylwetkę, jednak żadna z tych cech nie jest prawdziwym znakiem rozpoznawczym basiora. Trzeba mu spojrzeć w oczy, aby domyślić się o co chodzi: wilk posiada parę pięknych, zielonych oczu, bystro i spokojnie patrzących spod czarnych rzęs. Wystarczy raz spojrzeć w oczy Corey'a, aby zapamiętać go na zawsze. Dodatkowo przebłyski rudego i białego futra mają unikatowe rozmieszczenie, ciężko jest go pomylić z jakimkolwiek wilkiem. Sierść na jego szyi stoi w bardzo ciekawy sposób.
Słaby punkt: Splot słoneczny - jak wiadomo, jest to ogółem bardzo wrażliwy punkt każdego wilka, a szczególnie w przypadku Corey'a. Został on już niejednokrotnie uderzony w tamto miejsce, kiedyś cios był tak silny, że połamał mu żebra. Okolice splotu i sam splot są wrażliwe
Boi się: Doświadczenie nauczyło go skutecznie bronić się przed strachem. Wiadomo, nie jest jednak maszyną. Posiada kilka lęków: boi się, że kiedyś może stracić moce; że nigdy nie wcieli swego planu w życie; śmierci swojej, bliskich i przyjaciół; utraty wszystkiego, co posiada
Waga: 55 kilogramów
Wzrost: 86 centymetrów
Najlepsi przyjaciele: Corey'a można określić mianem naprawdę dobrego przyjaciela, jednak nie każdy może sobie zaskarbić jego szacunek. Dla przyjaciół często bywa sarkastyczny i lubi ich denerwować, ale jest też wierny i lojalny, zawsze służy dobrą radą i pociesza
Pochodzenie: Ziemia Wojny [Wataha Pradawnego Boru]
Lubi: Walkę; treningi; łucznictwo; nowe doświadczenia; gotowanie; czytanie; żarty; polowania; śnieg; ciemność; trzymać się z boku; swoich towarzyszy; alkohol; rozgarnięte wilki; wysoką kulturę osobistą; granie na instrumentach i ogólnie muzykę; ''porządne'' jedzenie
Lubi: Walkę; treningi; łucznictwo; nowe doświadczenia; gotowanie; czytanie; żarty; polowania; śnieg; ciemność; trzymać się z boku; swoich towarzyszy; alkohol; rozgarnięte wilki; wysoką kulturę osobistą; granie na instrumentach i ogólnie muzykę; ''porządne'' jedzenie
Nie lubi: Nudy; deszczu, szczególnie mżawki; wilków niekulturalnych i głupich; słabej strawy, która nic mu nie daje; zdrady; kłamstwa; śmierci niewinnych; hipokryzji; obłudy; tłumu; używania tarczy lub miecza; wszystkich swoich wrogów; braku porządku
***
***
Żywioł: [3/3] Natura, Elektryczność, Lód
Moce: [20/20] Jest to wilk, którego moce można określić kontrastującymi. Przede wszystkim, basior dysponuje żywiołem Lodu (niszczycielskim) oraz Natury (budującym). W jego posiadaniu znajdują się zarówno najpopularniejsze moce, jak i te unikatowe. Naturalnie, jak każdy wilk, posiada moc telepatii, która pozwala mu porozumiewać się z innymi wilkami poprzez umysł. Dwie proste i przyjemne moce, które nie pasują do żadnego z jego żywiołów to telekineza oraz umiejętność gry na instrumentach za pomocą umysłu. Posiada on moc, która ostatnio jest coraz bardziej popularna wśród wilków, mianowicie umiejętność tworzenia rzeczy lub nawet całych światów. Jedynym ograniczeniem w ich konstruowaniu jest jego własna wyobraźnia. Corey dysponuje pewną bardzo, ale to bardzo rzadką umiejętnością, mianowicie Instynktem Zwiadowcy (moc ta sprawia, że Corey porusza się bezszelestnie; może się stać niewidzialny kiedy chce i ma wyczulone zmysły, ale przede wszystkim: w ułamku sekundy potrafi dowiedzieć się, czy może zaufać danemu wilkowi; moc zwiększa również rozwinięcie wszystkich jego umiejętności fizycznych), którą posiadają jedynie wilki, należące do Korpusu i posiadające tak zwany Srebrny Dąb. Cóż to takiego? Uch, zmieńmy temat. Corey posiada jeszcze piętnaście innych mocy, które są już ściśle powiązane z żywiołami wilka. Żywioł Elektryczności nabył po dołączeniu do Watahy Krwawego Wzgórza. Wraz z nowym żywiołem, nauczył się również pięciu nowych mocy, a mianowicie: władania nad burzą (może wywołać burzę gdziekolwiek chce, niekoniecznie znajdując się w wybranym przez siebie miejscu); zsyłanie błyskawic (na wywołanie burzy traci bardzo dużo energii, więc czasem strzeli tylko pojedynczą błyskawicą); umiejętność rozwinięcia swojej prędkości do porównywalnej z szybkością błyskawicy; porażenie prądem z dodatkowym efektem odrzutu; najzwyklejsze sparaliżowanie przeciwnika (czasem już na zawsze). Przywiódł też pięć mocy z watahy, w której się urodził. Są to moce żywiołu Natury i ściśle związane z Instynktem Zwiadowcy (który znacznie zwiększa ich skuteczność): metamorfoza; rozmawianie ze wszystkimi zwierzętami; niewidzialność, a właściwie niesamowita umiejętność wtapiania się w tło; bezszelestne poruszanie się, nawet płynąc; wyczulone zmysły, wzrok i słuch w szczególności. Wilk, przyłączając się niegdyś do Watahy Górskiego Potoku, nabył także pięć mocy żywiołu Lodu: zamieć (działa ona tak samo, jak władza nad burzą, ale zamiast burzy, wilk wywołuje na danym obszarze potworną zamieć); lodowy pancerz, Instynkt Zwiadowcy dodatkowo go wzmacnia; możliwość tworzenia lodowych rzeźb, które nie roztopią się - jedynym ograniczeniem wilka ponownie jest jego własna wyobraźnia; lodowa szarża, która polega na tym, że wilk szarżuje na przeciwnika, z każdą chwilą nabierając prędkości. Za nim tworzy się wielki mur lodowy, a z oczu wilka strzelają łzy, które pod wpływem niskiej temperatury stają się soplami lodu i uderzają w przeciwnika. Corey zbiera siły biegnąc, aby po jakimś czasie zamachnąć się przednimi łapami i wysłać do przeciwnika strumień zimna, który nie zamraża go - po prostu rozrywa jego ciało na małe kawałeczki. Ostatnia moc wilka to zamrażanie, jednak nie do końca takie zwykłe. Kontrolowane przez Corey'a za pomocą umysłu bądź dotyku, powoduje, że wilk zamarza od środka. Wszystkie moce Corey'a są w pełni rozwinięte.
Partner/ka: Kiiyuko
Rodzice: Jest sierotą, nigdy nie poznał prawdziwych imion swoich rodziców. Jego opiekunowie podali mu fałszywe, co udowodnił jego były nauczyciel. Corey nie chce wiedzieć, kim byli jego rodzice. Ta informacja nie jest mu potrzebna: nie żyją i tyle
Potomstwo: Niezdecydowany. Przede wszystkim, chciałby odnaleźć partnerkę, dopiero potem będzie się zastanawiał nad ewentualnym powiększeniem rodziny. Nie jest szczególnie przekonany, czy dzieci to dobry pomysł, ale jeśli partnerka będzie wyrażać chęć, zgodzi się bez wahania
Inna rodzina: Nie posiada, przynajmniej tak mu się wydaje. Możliwe, że ukryli przed nim tożsamość rodziny
***
***
Data dołączenia: 10 luty 2016
Data urodzenia: 11 kwiecień
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 1.550.000
★★★★★★★★★★★
Data urodzenia: 11 kwiecień
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 1.550.000
★★★★★★★★★★★
Zdobyte osiągnięcia: Brak
Poziom: 15
Poziom: 15
PD: | Ogólnie: 1550 | Wykorzystano: 1550 | Zostało: 100
Umiejętności: | Walka: 550 | Instynkt: 300 | Umysł: 300 | Polowanie: 300 |
Jaskinia: numer 32
Ekwipunek: Brak
Torba: | 0 Wilcze Jagody | 0 Czarna Krew | 0 Łza Wilczycy | 0 Niezapominajka | 0 Rumianek | 0 Liść | 0 Czaszka | 0 Czarna Perła | 0 Kość | 0 Chmiel | 0 Popiół | 0 Księżycowy Pył |
Bronie: Brak
Zbroja: Brak
Smok: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Historia Corey'a jest historią, która cechuje się niebywałą wręcz zawiłością i jako taka nie powinna być słuchana przez nikogo. Powodem jest to, że jeśli zawarłoby się w niej wyjaśnienia znaczeń różnych instytucji, a życie basiora opisane zostałoby szczegółowo, wyszłyby nam co najmniej cztery grube książki. Krótko mówiąc: w watasze Lodu istniała niegdyś organizacja, specjalna grupa sił wojskowych, która chroniła władcę. W różnych światach różnie się to nazywa, jednak najpopularniejszą nazwą jest Korpus Zwiadowców. Wilki o niezwykłych umiejętnościach, trenowane przez mistrzów, wysyłane do różnych regionów, by bronić tamtejszych baronów i podlegających im części watah. Taki organ istniał jedynie w największych watahach, jednak przeminął z wiatrem. Jedynie w Watasze Górskiego Potoku nadal dało się słyszeć o Zwiadowcach. Corey należał do Korpusu na dość szlachetnym stanowisku. Jako młodzik wykazywał wielkie umiejętności walki, przede wszystkim był cichym strategiem i wyborowym łucznikiem - te dwa czynniki sprawiły, że podjął od naukę u zarządcy Korpusu Zwiadowców. Dodatkowo był on sierotą, przez co nigdy nikt nie przeciwstawił się mu i mógł dołączyć do Korpusu Zwiadowców nie wszczynając niepotrzebnych awantur. Skoro już jesteśmy przy młodszych latach, szybkie wtrącenie: urodzony został w Watasze Natury, aczkolwiek gdy jego rodzice zmarli, opiekunowie postanowili, że zamieszka w Watasze Lodu. Wracając już do historii:, niestety, po trzech latach służby, Korpus został unicestwiony. ZeroBlackfire, władca Watahy Lodu, wysłał listy gończe za byłymi Zwiadowcami, którzy zmuszeni byli do ucieczki. Corey wyemigrował na tereny Watahy Natury, ponieważ tam się przecież urodził. Kilka miesięcy przed dołączeniem do Watahy Krwawego Wzgórza, alfa watahy dowiedział się, że Corey jest byłym Zwiadowcą. Konsekwencją było wydalenie brązowego basiora z watahy. Corey wiedząc, że w Watasze Elektryczności takie coś, jak Zwiadowcy, raczej jest jedynie legendą, postanowił dołączyć. Poznał ambitnego młodzieńca, który dobrze radził sobie z łukiem. Po kilku miesiącach znajomości wpadł na pomysł, aby wprowadzić w Watasze Elektryczności reformy, zebrać siły i wytoczyć wojnę watasze, która na zawsze odebrała mu jego powołanie i zniszczyła instytucję, w której pracował i oddawał jej cały swój wolny czas. Choć Corey uważa zemstę za głupie poczynanie, tym razem robi wyjątek i - sam ostrzegał - będzie bezlitosny.
Ekwipunek: Brak
Torba: | 0 Wilcze Jagody | 0 Czarna Krew | 0 Łza Wilczycy | 0 Niezapominajka | 0 Rumianek | 0 Liść | 0 Czaszka | 0 Czarna Perła | 0 Kość | 0 Chmiel | 0 Popiół | 0 Księżycowy Pył |
Bronie: Brak
Zbroja: Brak
Smok: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Historia Corey'a jest historią, która cechuje się niebywałą wręcz zawiłością i jako taka nie powinna być słuchana przez nikogo. Powodem jest to, że jeśli zawarłoby się w niej wyjaśnienia znaczeń różnych instytucji, a życie basiora opisane zostałoby szczegółowo, wyszłyby nam co najmniej cztery grube książki. Krótko mówiąc: w watasze Lodu istniała niegdyś organizacja, specjalna grupa sił wojskowych, która chroniła władcę. W różnych światach różnie się to nazywa, jednak najpopularniejszą nazwą jest Korpus Zwiadowców. Wilki o niezwykłych umiejętnościach, trenowane przez mistrzów, wysyłane do różnych regionów, by bronić tamtejszych baronów i podlegających im części watah. Taki organ istniał jedynie w największych watahach, jednak przeminął z wiatrem. Jedynie w Watasze Górskiego Potoku nadal dało się słyszeć o Zwiadowcach. Corey należał do Korpusu na dość szlachetnym stanowisku. Jako młodzik wykazywał wielkie umiejętności walki, przede wszystkim był cichym strategiem i wyborowym łucznikiem - te dwa czynniki sprawiły, że podjął od naukę u zarządcy Korpusu Zwiadowców. Dodatkowo był on sierotą, przez co nigdy nikt nie przeciwstawił się mu i mógł dołączyć do Korpusu Zwiadowców nie wszczynając niepotrzebnych awantur. Skoro już jesteśmy przy młodszych latach, szybkie wtrącenie: urodzony został w Watasze Natury, aczkolwiek gdy jego rodzice zmarli, opiekunowie postanowili, że zamieszka w Watasze Lodu. Wracając już do historii:, niestety, po trzech latach służby, Korpus został unicestwiony. ZeroBlackfire, władca Watahy Lodu, wysłał listy gończe za byłymi Zwiadowcami, którzy zmuszeni byli do ucieczki. Corey wyemigrował na tereny Watahy Natury, ponieważ tam się przecież urodził. Kilka miesięcy przed dołączeniem do Watahy Krwawego Wzgórza, alfa watahy dowiedział się, że Corey jest byłym Zwiadowcą. Konsekwencją było wydalenie brązowego basiora z watahy. Corey wiedząc, że w Watasze Elektryczności takie coś, jak Zwiadowcy, raczej jest jedynie legendą, postanowił dołączyć. Poznał ambitnego młodzieńca, który dobrze radził sobie z łukiem. Po kilku miesiącach znajomości wpadł na pomysł, aby wprowadzić w Watasze Elektryczności reformy, zebrać siły i wytoczyć wojnę watasze, która na zawsze odebrała mu jego powołanie i zniszczyła instytucję, w której pracował i oddawał jej cały swój wolny czas. Choć Corey uważa zemstę za głupie poczynanie, tym razem robi wyjątek i - sam ostrzegał - będzie bezlitosny.
Kontakt z właścicielem wilka: | Howrse: KJK | e-mail: KJKwilk@gmail.com |
Ostatnia aktualizacja: 13.03.2016
Ostatnia aktualizacja: 13.03.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!