poniedziałek, 14 lipca 2014

Od Jenifer - C.D. opowiadania Kitsurui ''Od przyjaźni do...''

-Wiesz jedna rzecz się ty nie zgadza . 
-Co takiego ? 
-Droga do tego miejsca jest prosta ... nie jest ono zbyt tajemne . 
-Któryś z wilków jeszcze o nim wie ? 
-Raczej nie ...
-To na razie jest tajemnie . - Kitsurui uśmiechnął się -Jen ? 
-Słucham . 
-Patrzyłaś kiedyś na gwiazdy ? 
-Raz albo dwa . Ale nigdy nie zdarzyła mi się bezchmurna noc . 
-Dziś taka jest . 
Istotnie niebo było usłane jasnymi punktami . Wyglądało jakby było zaczarowane . 
-To jak ... zostajemy ? - Zapytał Kiturui ale nie zwróciłam na to uwagi . Byłam zapatrzona w niebo . 
-Jenifer ? Jesteś ? 
-Co ? tak tak jestem . Zamyśliłam się . 
-To zostajemy jeszcze trochę ? 
-Możemy zostać . 
Wyszliśmy spod drzewa i stanęliśmy kawałek od niego . Noc była ciepła . Wiatr ucichł a jedyne co było słychać to cykanie świerszczy . 
Długo leżeliśmy i szukaliśmy konstelacji albo różnych śmiesznych kształtów utworzonych przez gwiazdy . W pewnym momencie przyszedł mi do głowy trochę głupi ale też ciekawy pomysł . 
-Kitsurui ... 
-Tak ? 
-Może zostaniemy tu na noc ... 

<Kitsurui zgodzisz się ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!