- The Last Song Of Death
Imię: The Last Song Of Death [czyt. De Last Song Of Dith, ang. Ostatnia Piosenka Śmierci]
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Stanowisko: Szpieg, Atakująca
Cechy charakteru: Last to trudna wadera. Od czasu ucieczki z rodzinnej jaskini diametralnie zmieniła swój pogląd na życie. Kiedyś była pełna energii, roześmiana, pomocna... teraz rzadko co raczy na kogoś spojrzeć inaczej niż nienawistnie, nieufnie. Opryskliwa, ma cięty język, mało co ją obchodzą uczucia innych. Kocha adrenalinę. Lubi różne kaskaderskie wyczyny, przez co prawie zawsze wplątuje się w jakieś kłopoty. Aspołeczna wilczyca. Nie za bardzo lubi towarzystwo; woli samotne spacery. Wykorzystuje każdą okazję by odstraszyć od siebie wilki pragnące przyjaźni. Agresywna w stosunku do obcych, często ,,skacze wilkom do gardeł'', lubi się wyżywać na innych, więc prowokuje ich do bójek - i fizycznych i słownych. Mimo wszystko wrażliwa, lecz za wszelką cenę ukrywa to przed światem, gdyż uważa to za oznakę tchórzostwa. Podczas swoich spacerów śpiewa, komponuje piosenki oraz pisze wiersze - to jedyne czynności, które choć trochę ją odrywają od rzeczywistości i pozwalają na chwilę się uspokoić. Strasznie słaba cierpliwość, więc jak ktoś chce porządnie dostać w zęby, niech stanie w kolejce - Last chętnie mu pomoże.
Cechy fizyczne: The Last Song Of Death to bardzo wysportowana i zwinna wilczyca. Dzięki swojej na pozór kruchej budowie ciała łatwiej jej jest zaskoczyć wroga, bądź schować się w mało dostępnym miejscu. Ma wyostrzony słuch i wzrok co pozwala jej lepiej i szybciej rozeznać się w danej sytuacji.
Znak szczególny: Mocny, służący jako bicz ogon w czarno-białe pasy, duże, wyczulone uszy oraz krwistoczerwone ślepia zmieniające odcień w zależności od nastroju
Słaby punkt: Klatka piersiowa, uszy
Boi się: Wilczyca obawia się, że już nigdy nie będzie potrafiła nawiązać normalnego kontaktu z innymi i "to coś'' co w niej siedzi przejmie nad nią całkowitą kontrolę.
Waga: 35 kilogramów
Wzrost: 65 centymetrów
Najlepsi przyjaciele: Na razie się nie zapowiada
Rasa: Wilk Grzywiasty
Żywioł: Śmierć, Muzyka
Moce: [14/15] Zmiana koloru oczu, zmiana w człowieka, telepatia. Wadera potrafi zabijać śpiewem. Ma możliwość albo zaśpiewać uśmiercającą piosenkę lub śpiewać przed zabiciem wilka. Najczęściej wybiera to drugie, gdyż to sprawia więcej przyjemności, czyż nie? No chyba, że chce aby wilk bardzo cierpiał, wtedy decyduje się na śpiew. Death potrafi przywołać do siebie różnego rodzaju demony. Może Odczytywać ich wspomnienia, przenosić się w ich świat i sama stawać się duchem. Last potrafi również przewidzieć jak dany człowiek, wilk lub inne żyjące stworzenie umrze. Dostaje wizje dotyczące czyichś śmierci.
Partner/ka: Wątpię...
Rodzice: Nie...
Potomstwo: Brak
Inna rodzina: Już nie...
Kraj pochodzenia: Kanada
Lubi: Duży rozlew krwi, samotność, spacery po nocy, ciszę.
Nie lubi: Towarzystwa, śmiechu, gwaru, narzucania się.
Pióra Feniksa: 40.000
Historia: A więc. Urodziłam się dawno, dawno temu. Byłam małą wilczycą o imieniu Song. Byłam bardzo miłą, opiekuńczą i pomocną małą waderką. Żyłam w miarę dobrej sytuacji rodzinnej, niczego mi nie brakowało, a do szczęścia nie potrzebowałam dużo. Jednym słowem - idealny wilk. Niestety nie długo trwała ta sielanka. Był taki okres, gdy do mej watahy przyjechali handlarze. Ojciec - jak to na dobrego alfę przystało - przyjął ich ciepło. Pewnego dnia, chciał zobaczyć co takiego robią takie wilki jak tamte. Po kilku dniach zaczął nałogowo grać w hazard i pić tak zwany alkohol. Jakoś to zniosłam. Było, jak to się mówi, okay. Niestety im dłużej mój tata grał, tym bardziej się w tym zatracał. W końcu rodzina zaczęła być dla niego gów*o warta. Kiedy przegrywał, wyżywał się na synu. Raz nawet o mało go nie zabił. Potem zaczął się zabawiać mną. Ja, jak to ja nie chciałam przystać na takie traktowanie. Nie chciałam być wykorzystywana i to przez własnego ojca. Gdy byłam w pełni dorosła wyniosłam się stamtąd, ale niestety wydarzenia z tamtego okresu wyryły wiele blizn w moim sercu, charakterze, ogólne we mnie całej. Zmieniłam imię z Song na The Last Song Of Death, gdyż moją specjalnością, było śpiewanie uśmiercającej piosenki, lub śpiewanie przed zabiciem wilka. Stałam się nieufna i agresywna dla społeczeństwa, co uniemożliwiło mi wymarzone, normalne życie. Po wielu, wielu latach odnalazłam Watahę Krwawego Wzgórza. Chciałam się tam zmienić, lecz moje stare nawyki nie łatwo będzie zmienić. Czy ktoś przełamie mój mur nienawiści i mi pomoże?
Inne zdjęcia: Jako szczeniak | Inne | Inne | Inne | Inne - na własną odpowiedzialność - dużo krwi... | Inne | Inne | Inne | Inne | Smutna | Inne | Podczas biegu | Z ojcem | Z ojcem | Portret | W wodzie | Podczas wywoływania demonów | Podczas wywoływania demonów | Jako duch | Inne | Jako człowiek | Jako człowiek | Jako człowiek | Jako człowiek | Jako człowiek | Jako człowiek | Jako człowiek | Jako człowiek | Jako człowiek |
Właściciel: muza123
WITAJ W WATASZE KRWAWEGO WZGÓRZA!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!