poniedziałek, 21 lipca 2014

Od Darknees'a - C.D. opowiadania Klary ''Nieciekawy gość''

Miałem kiepski dzień ... od kilku miesięcy miałem też kiepski okres w życiu . A teraz jeszcze ta wadera . Ostatnio udało mi się przemienić w demona ze zdenerwowania więc postanowiłem się nie sprzeczać . Pomimo narastającej irytacji zarzuciłem sobie martwe zwierze na grzbiet i ruszyłem do przodu . 
-Zaczekaj ! 
-Przed chwilą mnie poganiałaś a teraz każesz mi stać ?! 
-A wiesz gdzie zanieść tego jelenia ?
-*Zaraz zaniosę ci go na drugi koniec watahy !* - Wrzasnąłem w myślach . 
-Nie ... nie wiem . 
-No widzisz ... co prawda szedłeś w dobrym kierunku ale ... - Wadera nawet nie dokończyła . 
-Dobrze . To może ty poprowadzisz ?
-Okej ... chcesz dłuższą czy krótszą drogą ?
-Głupie pytanie ... krótszą . 
Zaczęliśmy iść . Wadera strasznie się ociągała . Zostawała w tyle i tylko mnie opóźniała . 
-Idziesz ?! 
-Coś ty taki niecierpliwy ... powinieneś sobie kogoś znaleźć . Może byś się zmienił . 
-Moja partnerka odeszła z watahy . Nie chcę o tym rozmawiać . 
-Nie dziwię jej się . 
-Co to ma znaczyć ? 
-Mało która wzięła by sobie takiego basiora za partnera ... jesteś pospolity ! .
Po tych słowach zrzuciłem jelenia z grzbietu i ruszyłem dalej .
-Czekaj gdzie idziesz ? 
-Daleko od tak wielkiej damy ! Do mojej pospolitej jaskini . Wybacz księżniczko , ze nie pomogłem . - Mówiąc te słowa śmiałem się w duchu ... byłem ciekawy jak sobie poradzi dlatego usiadłem na małym wzniesieniu i obserwowałem . 

<Klara ? Co dalej ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!