niedziela, 10 sierpnia 2014

Od Jenifer - C.D. opowiadania Mikasy ''Nowa znajomość''

Siedziałam jak na tureckim kazaniu ... nie rozumiałam o czym ona mówi ale nie chciałam jej o to wypytywać . Nie interesowało mnie to . 
-Mikasa ?
-Tak ?
-Skąd wzięłaś tego człowieka ? Był to myśliwy ? 
-A kto inny ! Myślisz , ze zadawałabym sobie trud żeby wynieść go z wioski . Sam do nas przyszedł . Chociaż takie porwanie też mogłoby być niezłą zabawą . 
-Jesteś trochę szalona ... wiesz . -Powiedziałam z uśmiechem .
-Dziękuję .- Odparła z dumą . 
Po kilku sekundach dopadła mnie straszna prawda . Odpowiedź Mikasy puściłam koło ucha nie zwracając na nią uwagi .
-Zaraz czy ty powiedziałaś , że to był myśliwy ... 
-Tak ... nie dosłyszałaś ? 
-Mówiłaś , że za miesiąc zrobisz to samo . 
-Dokładnie ! 
-Pomogę ci złapać kolejną ofiarę !
Wadera nie spodziewała się po mnie takiej reakcji . 
-Po tym co widziałaś ?
-Tak ! Obiecałam kiedyś komuś , ze zabiję każdego myśliwego który stanie mi na drodze < Jenifer obiecała to swojemu ojcu który zginął właśnie przez myśliwego > . 
-W takim razie ... przyjmę twoją propozycję . Gdy następnym razem będziemy szli po ofiarę dam ci znać . 
-Cieszę się z tego powodu ... 

< Mikasa możesz kontynuować albo jak masz dosyć to zakończ :P >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!