-W sumie ... od dawna nie wychodziłem z jaskini .
-To najwyższa pora Dark ... Nie każ mi prosić cię jeszcze raz .
-Dobrze ale pamiętaj o obietnicy .
-Ok ucieknę tak szybko jak będę mogła .
-A gdzie byś chciała iść ?
-Nie wiem ... może nad Wodne serce .
-Jest to całkiem niedaleko stad .
Wyruszyliśmy ... szedłem pełen obaw . Nie wiedziałem czy po raz kolejny uda mi się powstrzymać przemianę .Byłem strasznie zdenerwowany i Klara niestety to zauważyła .
-Dark ... rozluźnij się . Nic się nie stanie .
-Skąd to możesz wiedzieć ?
-Jak na razie wszystko jest dobrze . Baw się życiem ! - Krzyknęła wadera wpychając mnie do jeziora .
-No to się doigrałaś ! - Zawołałem goniąc waderę . W końcu ją złapałem i odpłaciłem jej się tym samym . Też wylądowała w wodzie .
Wyszła na brzeg śmiejąc się . Naprawdę ją polubiłem . Czemu nie była taka przy naszym pierwszym spotkaniu .
<Klara dokończ proszę >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!