Uspokoiłam się, kiedy wyjaśniła się sprawa z Carlą i Riverem. Od tamtej pory spędzałam z Riverem więcej czasu. Rozmawialiśmy chodziliśmy na spacery... Zdawało się, że te chwile miały trwać w nieskończoność. Lecz pewnego dnia podczas polowania na dzika znów dostałam wizji:
Dzik uciekł, a ja zostałam na polanie i myślałam nad tymi wizjami. Jedno było pewne- coś się wydarzy i Sonea oraz tajemniczy ktoś, będą tego rozwiązaniem. Resztę jednak chciałam omówić z Greybackiem. Wróciłam do jaskini, gdzie powiedziałam o całej sytuacji River'owi, a potem pobiegłam do Greybacka zastanawiając się, czy nie draznię go tymi wszystkimi wizjami...
<Greyback?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!