Zamyśliłam się i sięgnęłam po eliksir nie zważając na nic . Wydarłam korek i sypnęłam Zirze na nos . Ja też nałożyłam . Niestety nic . Zajrzałam spowrotem do słoiczka . Eliksir przybrał formę wody zamiast piasku i nici z tego wszystkiego .
- Czy coś się stało ?
- Stało się ! To cholerstwo się zepsuło !
- Ach - powiedziała i wytarła to - Chyba nic nie szkodzi .
- No nie wiem . Może bez tego się obejdzie ..
< Zira ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!