środa, 9 października 2013

Od George'a i Lost'a - Jak znaleźliśmy swych towarzyszy?

Nikt nie umiał znaleźć George'a i Lost'a. Gdzie byli cały ten czas? Wypatrywali Snow Storm'a. A skąd o nim wiedzą? Otóż przez przypadek George użył super słuchu i usłyszał jak Greyback o nim mówi. Szli właśnie małym gajem słuchając śpiewu słowika. Dołączył się do niego skowronek i wspólnie zaczęły śpiewać. Lost zapatrzony w ptaki nie zauważył, że się o coś potknął. Chciał zobaczyć przyczynę swego wypadku. Spostrzegł to:

- Jajko! - Krzyknął.
- Ciekawe, jak się nazywa. - Powiedział George.
- Griffy. - Odpowiedziało jajko. George patrzył na nie z niedowierzaniem. Nagle oberwał w głowę czymś twardym. Kolejnym jajkiem:

- No proszę... - Westchnął.
- Griffy, jesteś tu? - Spytało.
- Tak, Indiana, jestem. - Odparła Griffy.
- Może was przygarniemy? - Zaproponował Lost.
- Szukamy właścicieli. - Odpowiedziały jajka. - Zatem tak.
- Ja wezmę Indianę. - Powiedział George.
- To ja Griffy. - Dodał Lost. Wzięli jajka w zęby i poszli dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!