piątek, 8 sierpnia 2014

Od Zaru - Czy wiesz jak to jest?

Musiałem z kimś porozmawiać, ponieważ kilka dni temu moja partnerka, SnowStorm postanowiła opuścić watahę. Chciała przeżyć przygodę, ale nie pozwoliła mi iść, ponieważ stwierdziła, że muszę jeszcze spełnić ważną misję i znaleźć partnerkę, która wniesie w moje życie więcej dobra, niż ona. 
Musiałem się komuś wyżalić, jakiejś przyjaciółce bądź przyjacielowi z dzieciństwa...
Wtedy pomyślałem o Catnees i czym prędzej poszedłem do jej jaskini, ponieważ znałem ją bardzo dobrze i byłem pewien, że mi pomoże.
 - Mogę wejść? - Zapytałem, będąc już u progu jej jaskini.
 - Oczywiście, Zaru! - Usłyszałem głos z głębi jaskini. 
Wszedłem i przysiadłem na kamieniu, który znajdował się w prawym rogu jaskini.
 - Co cię tu sprowadza? - Zapytała, wyłaniając się z cienia.
 - Musiałem z kimś porozmawiać. - Odpowiedziałem. - To delikatna sprawa.
 - Zamieniam się w słuch, aczkolwiek stwierdzam, iż od wysłuchiwania i pomagania ci, powinna być SnowStorm. - Stwierdziła.
 - Właśnie o tym chcę pomówić. 
 - Coś się stało?
 - Tak. SnowStorm mnie zostawiła. Wiesz jak to jest, kiedy ktoś, kogo kochasz cię opuszcza? - Spytałem. Po chwili Catnees odezwała się:
 - ...

< Catnees, dokończ proszę. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!