czwartek, 14 sierpnia 2014

Od Ayato - C.D. opowiadania Karo ''Mała niespodzianka''

Na grzbiecie Laeti leżała różowa kuleczka, a na moim świeżo upieczonym synu biała. Zdziwiło mnie to nieco. 
- Tato, kto to jest? - zapytała różowa kuleczka. Tato? Karo i Laeti mieli szczeniaki!
- Karo. Chyba musisz coś wyjaśnić mnie i twojej mamie oraz tym maluchom. - uśmiechnąłem się. Karo podrapał się po karku.
- Wiem.... Ale ja już mówiłem nie było okazji. Laeti miała poważne komplikacje z ciążą i bardzo się martwiłem. Po za tym nie chciałem wam przeszkadzać. - wyjaśnił Karo. Spojrzałem na Laeti, a potem na szczenięta. Wilk dorobił się rodziny, a ja nawet o tym nie wiedziałem...
- Tato! - mruknęła biała wadera, potrząsając Karo. Basior uciszył ją
- To jest wasz dziadek. - wytłumaczył Karo. Biała wadera skoczyła na mnie. Zaśmiałem się i ją przytuliłem.
- A kto wie, że macie szczeniaki? - zapytałem. Laeti uśmiechnęła się.
- Tylko moja siostra i Ginewra, a teraz także ty. 
- To dobrze.
Zobaczyłem, że różowy szczeniak, siedział dalej na Laeti. Trzymała się jej kurczowo. Musiała być bardzo nieśmiała albo nie ufna. Rozumiałem ją.
- A więc... ja macie na imię? - zapytałem mojej wnuczki.
- Claire, a moja starsza siostra to Megan. - odpowiedziała ze śmiechem. Ta mała była dosyć rezolutna. Podobna była do Laeti, ponieważ Kaira mi dużo o niej opowiadała. 
- Słuchajcie, jestem ciekawy jak Kaira na to zareaguje. - powiedziałem ze śmiechem. Karo przytaknął.
- Kto to Kaira? - zapytała Claire.
- To twoja babcia. - powiedziałem. Claire podskoczyła do góry.

< Karo lub Kaira. Ciekawe co z tego będzie ;D >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!