- Jeżeli chcesz iść na imprezę to, ja chętnie Ci potowarzyszę.
- Dzięki. - odparła Amy, posyłając mi piękny uśmiech.
- Wiesz już za kogo się przebierzesz?
- Tak, ale zobaczysz to dopiero, kiedy będziemy wychodzić. Pragnę Ci zrobić niespodziankę. Tylko pamiętaj jedno...
- A mianowicie?
- Żebyś nie podglądał podczas, gdy się będę przebierała.
- Jasne.
- A Ty?
- Postanowiłem przebrać się za... - zawiesiłem na chwilę głos, aby spowodować wzrost napięcia. - ognistego feniksa.
Tak rozmawiając dotarliśmy do jaskini, gdzie szybko zjedliśmy śniadanie i zaczęliśmy się przygotowywać do zabawy.
<Amy, kontynuuj, proszę.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!