Uśmiechnełam się.
- Dziękuję. Ja także zawsze wam pomogę, wystarczy mnie zawołać. - powiedziałam.
Odwzajemnili uśmiech.
- Idziesz może na imprezę karnawałową ? - spytał Bandit.
- Nie .. - odpowiedziałam. - To nie dla mnie, przynajmniej narazie.
- To może zaopiekujesz się na ten czas Aleksandrem ? - spytał Bandit.
- Jasne, nie ma problemu. Co o tym myślisz ,Ys ? - spytałam patrząc na wilczycę.
<Ysabeau ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!