
Strój był wygodny i ciepły, była zima, więc okazało się to bardzo praktyczne.
Szedłem spokojnie po Olimpias, myśląc tylko o jej pięknych oczach i wspaniałej osobowości. Ciekaw jestem, za kogo się przebierze moja ukochana...
Do jej jaskini dotarłem dość szybko, może dlatego, że stawiam dość duże kroki. Kiedy tylko stanąłem przed ''mieszkaniem'' Olimpias, ta wyłoniła się z niej. Wadera miała na sobie kostium...
< Olimpias? Miałaś kostium rusałki czy Hery? Na prawdę, trudny wybór! >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!