Długo szliśmy w milczeniu, gdy nagle przerwał je Zack:
- Idźcie przodem.
- Ale dlaczego? - dociekałam.
- Muszę jeszcze wstąpić po Olimpias. - odrzekł i ruszył w stronę jaskini mojej siostry.
Kiedy zostałam sama z Angeal'em, basior zapytał:
- Wiesz za kogo ona się przebierze?
- Kiedy ostatnio ją o to zaindagowałam, wahała się pomiędzy rusałką, a piękną, grecką boginią Herą.
- Rzeczywiście trudny wybór.
W tej samej chwili doszliśmy do miejsca, w którym miała odbyć się impreza.
<Angeal, przepraszam, iż musiałeś czekać, ale nie miałam czasu.>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!