Ciągle myślałam o swoim wyglądzie . Jak byłam mała to posiadałam syreni ogon . Teraz - wyglądałam normalnie .
Nagle weszłam do wody i popłynęłam w jej głębie . Nie , nie potrafiłam oddychać pod wodą . Jednak coś ciągnęło mnie coraz głębiej . Ja traciłam już tlen , gdy nagle ukazał mi się taki kamyk . Oglądnęłam go i już miałam wyrzucić gdy on zaświecił . Ja zamieniłam się w skromniejszą waderę z syrenim ogonem , zamiast z futrzastym . Puściłam powietrze . Oddychałam w wodzie ! Jak najszybciej wyszłam na powietrze i pobiegłam do lustra . Ów wygląd był jak mój charakter : skromny , uczuciowy , cichy i uspokajający . Bez zastanowienia poszłam w góry . Nagle spotkałam Davida ...
< David ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!