- Jez, dawno nie biegałaś. Co powiesz na wyścig ? - spytałem
- Jak chcesz. Pokonywanie Ciebie to czysta przyjemność. - odpowiedziała z błyskiem w oku.
- Tak, tak. Zobaczymy.- powiedziałem i poszliśmy do lasu.
***
Jak zwykle wygrałam i Nightmare się wkurzał. Nagle usłyszałam pisk. Pobiegłam w tamtym kierunku. Zobaczyłam samotną wilczyce.
- Hej, nic Ci nie jest ? - spytałam podchodząc do niej. - Jestem Jez.
- Cześć. Nic mi nie jest. Jestem Riven. - odpowiedziała. W tej samej sekundzie dobiegł do nas Nightmare i z wrażenia aż nie wyhamował i wpadł na mnie.
- A to jest mój brat Nightmare. Nightmare to Riven. - powiedziałam podczas gdy mój brat wpatrywał się w nią jak w obrazek. Zakochał się ?
***
Wpatryłem się w Raven jak urzeczony. Jez ogarneła w mig o co chodzi i podając jakiś błachy powód zostawiła nas samych.
- Eem, przejdziemy się gdzieś Raven ? - spytałem
<Raven ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!