Imię: Katarina
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata, nieśmiertelna
Stanowisko: Oficerka
Zespół: -
Kły: 10/10
Cechy charakteru: Bez względna, lojalna, nigdy się nie waha, stanowcza, sprytna, pomysłowa, wierna, bez kompromisowa, nigdy się nie waha, pewna siebie i odważna.
Cechy fizyczne: Zwinna, skoczna, silna i wytrzymała.
Znak szczególny: Mała blizna na oku, obroża i rana na nodze.
Waga: -
Wzrost: -
Najlepsi przyjaciele: -
Rasa: Mieszaniec
Rasa magiczna: -
Żywioł: Ogień, mrok
Moce: Potrafi wyczarować sztylety i rzucać nimi we wroga. Może też zrobić portal i teleportować się w ciągu sekundy przenieść się w dowolne miejsce niestety na razie umie tylko na bliski dystans. Może też z nie zwykła prędkością rzucać wieloma sztyletami nawet w trzech wrogów naraz. Umie też obrócić się ze sztyletami przecinając nawet na pół wroga. Oprócz tego może też władać mrokiem i ogniem. Jednym słowem może rozpalić nawet kilku kilometrowy pożar. Może rzucać kulami ognia. Oprócz tego włada też mrokiem. Jest w stanie stać się niewidzialna.
Partner: Szuka
Rodzina: Nie ma
Kraj pochodzenia: -
Lubi: Wojnę
Nie lubi: Wahania się
Nuty Wolności: 40.000
Historia: W swojej dawnej watasze była, mordercą i szpiegiem. Dostałam zadanie aby zabić zastępce generała. Jednak zamiast zabić swój cel postanowiłam zająć się zabiciem pary alfa. Nie mogąc się oprzeć śledziłam cel aż do namiotu. Wystarczył jeden celny rzut sztyletem i oby dwie alfy padły na ziemię. Niestety mój pierwszy cel zastawił pułapkę i niczego nie podejrzewający wojownicy wpadli w nią ginąc bez niedobitków. Następnego dnia postanowiłam zabić swój pierwszy cel. To nie było takie proste. Ten generał był bardziej strzeżony niż alfy. Wpadłam w lawinę walki. Zabiłam strażników i zabiłam generała. Posiniaczona i poobijana wróciłam do watahy. Po walce została mi blizna na oku i rana na nodze. W watasze nie czekało mnie miłe powitanie. Zostałam związana i wtrącona do lochu, przez to, że nie zabiłam generała i zginął samiec alfa. Wyrok sądu brzmiał tak: śmierć. Jeden ze strażników zostawił klucz przy mojej celi. Uciekłam prosto na tereny watahy Krwawe Wzgórze. Zostałam przyjęta.
Inne zdjęcia: Brak
Właściciel: Luna552
WITAJ W WATASZE!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!