Muszę przyznać ; byłem nie lada zdziwiony . Cezar narysował mnie przepięknie .. Jeszcze ten napis ... Już miałem puścić łzę , lecz powstrzymałem się i podszedłem do szczeniaka . Połorzyem mu łapę na ramieniu i powiedziałem .
-Dziękuję , mój mały przyjacielu . Ale dlaczego akurat ja jestem twoim idolem ?
- Zawsze cię podziwiałem , i każdą moc zdobyłem dzięki tobie . - powiedział patrząc mi w oczy .
- Wiesz , mały ... Mogę cię nazywać stary , czy przyjacielu ?
<Cezar ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!